Rozbłysk klasy M3.3 (AR3967) z CME (21.01.2025)

We wtorek o godz. 10:39 UTC obszar aktywny AR3967 wytworzył umiarkowanie silny rozbłysk klasy M3.3 o nieco dłuższym czasie trwania (10:08-11:00 UTC), któremu towarzyszyła emisja radiowa typu II (565 km/sek.) i koronalny wyrzut masy. Położenie grupy plam w momencie emisji zjawiska było dość korzystne i niewykluczone, że w pewnej objętości wyrzut może być skierowany ku Ziemi.

Zdjęcia z koronografu LASCO po rozbłysku są wciąż w dużej mierze niedostępne, ale zaistnienie CME jest pewne - potwierdzają to pojedyncze dotąd klatki z tego instrumentu oraz obserwacje STEREO-A z koronografu COR-2. W chwili obecnej wydaje się, że większa część wyrzutu została skierowana na południowy wschód względem linii Słońce-Ziemia i rozminie się z naszą planetą.

Brak kompletu zdjęć z LASCO uniemożliwia określenie stopnia skierowania tego CME ku Ziemi, ale położenie obszaru 3969 w ponad połowie drogi między wschodnią krawędzią a centralnym południkiem sprawia, że boczna flanka wyrzutu ma szansę podążać w kierunku naszej planety i przynieść za około 2-3 doby uderzenie boczne o ograniczonym czasie oddziaływania na warunki wiatru słonecznego w otoczeniu Ziemi.

  
Rozbłysk klasy M3.3 tuż przed maksimum w obszarze aktywnym 3967 nieco na wschód od centralnego południka i wyrzut koronalny widoczny na koronografie COR2-A. Pozycja regionu była dość korzystna dla emisji koronalnego wyrzutu masy w stronę Ziemi, ale wstępne zdjęcia z LASCO C3 i COR2A sugerują uwolnienie większości materiału na południe od płaszczyzny ekliptyki i szansę na napływ jedynie bocznego fragmentu CME. Dla określenia stopnia skierowania CME w naszą stronę musimy poczekać na komplet danych z LASCO. Poza wyrzutem z rozbłysku klasy M3.3 koronograf COR2-A zarejestrował także znacznie rozleglejszy CME po niewidocznej z Ziemi stronie Słońca, który zarysował na obrazach strukturę pełnego halo, ale który nie będzie miał znaczenia z perspektywy aktywności geomagnetycznej będąc uwolnionym w zupełnie innym, niż ku Ziemi kierunku. Credit: SDO/STEREO-A.
 
Wstępny model agencji NASA wylicza rozminięcie większości CME z Ziemią i możliwe uderzenie bocznej flanki 24.01 około 18:00 UTC (19:00 CET). Credit: NASA
Wstępny model propagacji wiatru opracowany przez NASA sugeruje napływ bocznego fragmentu CME na Ziemię 24.01 około godz. 18:00 UTC (19:00 CET). Model agencji SWPC z uwagi na brak kompletu obserwacji z LASCO nie został jeszcze opracowany, ale kiedy to się zmieni wpis zostanie uzupełniony. Obecnie rozbłysków i CME możemy spodziewać się nie tylko z regionu 3967, który osiąga coraz korzystniejsze względem Ziemi położenie na tarczy słonecznej, ale także w obszarach 3961, 3962 i 3969. Najbardziej rozbudowany - 3961 i mniejszy 3962 minęły dziś centralny południk i ich pozycja względem Ziemi ulega już stopniowemu pogarszaniu wraz z wejściem w zachodnią część tarczy. Jeszcze około 24 godziny będą jednak one na tyle blisko centrum, by w razie emisji rozbłysków z CME mogły to być to zjawiska o przynajmniej częściowym skierowaniu ku Ziemi. Wydaje się jednak, że największy potencjał do dalszej aktywności może zachodzić w sprawcy wtorkowego rozbłysku, AR3967, który za około dwie doby znajdzie się na wprost naszej planety.

Wraz z napływem kompletu obrazów z LASCO lub modelu od SWPC tekst zostanie zaktualizowany.

AKTUALIZACJA 23:00 CET
Agencja SWPC zaktualizowała swój model, który uwzględnia już dzisiejszy rozbłysk klasy M3.3 z CME. Prognoza w dużej mierze pokrywa się z modelem agencji NASA co do kierunku uwolnienia CME z przeważającym odchyleniem na południowy wschód, ale wciąż dość wyraźną flanką boczną skierowaną ku Ziemi. Uderzenie tego fragmentu wyrzutu model wylicza na 24.01 około godz. 15:00 UTC (16:00 CET), a więc około 3 godziny wcześniej względem predykcji NASA. Co ciekawe model sugeruje ponowny wzrost gęstości około północy. Pierwszy szok warunków według modelu SWPC nie zapowiada się na wyraźny: wzrost gęstości do około 10p/cm3 i prędkości do około 450-500 km/sek. O ile warunki te by się sprawdziły, a pole magnetyczne w potencjalnym fragmencie CME dostatecznie wzmożone, może istnieć szansa na słabą do umiarkowanej burzę magnetyczną. Pomimo zaktualizowania modelu SWPC nie wydała jeszcze komunikatu co do spodziewanej aktywności ewentualnej burzy.

Komentarz do bieżącej aktywności słonecznej - podstrona Solar Update
Warunki aktywności słonecznej i geomagnetycznej wraz z objaśnieniami nt. interpretacji danych dostępne na podstronie Pogoda kosmiczna

  
f  
  t    yt   Bądź na bieżąco z tekstami, zapowiedziami, alarmami zorzowymi i wiele więcej - dołącz do stałych czytelników bloga na Facebookuobserwuj blog na X (Twitter)subskrybuj materiały na kanale YouTube lub zapisz się do Newslettera.

Komentarze