AR3590 - największa jak dotychczas grupa plam 25. cyklu słonecznego w szybkiej foto-sesji (25.02.2024)
Już w niedzielę 25 lutego region 3590 stał się nowym liderem na tym polu, stając się największą grupą plam odkąd weszliśmy w 25. cykl aktywności słonecznej i rozwinął swoje gabaryty do 1450 milionowych powierzchni (10 MH to 30,4 mln km2). W poniedziałek poprawił ten wynik rozrastając się do 1600 MH, co stanowi około 4864 milionów km2. Choć liczba imponuje, do rekordów w ogóle jeszcze mu wiele brakuje. Nawet najsłabszy od stulecia poprzedni 24. cykl słoneczny pozwolił nam cieszyć oczy obszarem 2192, który w maksimum swojego rozrostu osiągał 2740 MH, będąc wówczas (co wciąż się nie zmieniło) największą grupą powstałą od czasu słynnego regionu 486 z października 2003 roku, sprawcy serii rozbłysków klasy X i potężnych CME, jakie na przełomie października i listopada 2003 roku zapewniły nam kilkudziesięciogodzinną ekstremalną burzę magnetyczną kategorii G5.
Także solidnie rozbudowana grupa 3590 ma na swoim koncie energetyczne rozbłyski, jednak w odróżnieniu od sytuacji z regionem 486 tym razem serii silnych rozbłysków klasy X ani razu nie towarzyszyły koronalne wyrzuty masy. Przynajmniej - jak dotąd. W dalszym ciągu posiada ona najbardziej skomplikowany rodzaj pola magnetycznego beta-gamma-delta i zdolność produkowania rozbłysków klasy X. Jeszcze 2-3 doby region 3590 będzie na tyle blisko centralnego południka, by ewentualne CME z niego emitowane w następstwie silnych rozbłysków mogły posiadać solidne objętościowo porcje wymierzone w stronę Ziemi.
Odkąd jednak obszar ten uwolnił swój ostatni, rekordowy w tym cyklu rozbłysk, jego aktywność pomimo rozbudowywanej powierzchni uległa obniżeniu i ograniczeniu do kilku umiarkowanie silnych rozbłysków klasy M, także bez towarzyszących im wyrzutów koronalnych. Nie przeszkadza to jednak w zachwycaniu się tymi plamami w obserwacji wizualnej.
Z uwagi na swoje rozmiary obszar 3590 jest możliwy do dostrzeżenia nawet bez powiększenia, jedynie przy pomocy filtra ND-5 lub okularów zaćmieniowych zbudowanych na bazie tego właśnie filtra. Już nawet tego typu obserwacja pozwala dostrzec na tle tarczy czarny punkt będący regionem 3590, a jeśli taką folię umieścimy na obiektywach lornetki czy teleskopu, to już kompletne szaleństwo. Mi póki co było dane spojrzeć na nią tylko krótką chwilę, ale i ona wystarczyła dla udokumentowania obecności pięknej grupy 3590 na tarczy Dziennej Gwiazdy. Poniżej kilka prostych kadrów z króciutkiej niedzielnej foto-sesji (pełne kadry z GX800K, z jedynie re-sizem do FHD) i materiał wideo.
GX800K + Olympus M. Zuiko 75-300mm F4.8-6.7 ED Mark II; od lewej u góry: ogniskowa 75mm, 300mm, 300mm + crop 2x, 300m + crop 4x.
Subskrybuj nowe treści także poprzez kanał Polskiego AstroBlogera na YouTube
f t yt Bądź na bieżąco z tekstami, zapowiedziami, alarmami zorzowymi i wiele więcej - dołącz do stałych czytelników bloga na Facebooku, obserwuj blog na Twitterze, subskrybuj materiały na kanale YouTube lub zapisz się do Newslettera.
Komentarze
Prześlij komentarz
Zainteresował Ciebie wpis? Masz własne spostrzeżenia? Chcesz dołączyć do dyskusji lub rozpocząć nową? Śmiało! :-)
Jak możesz zostawić komentarz? - Instrukcja
Pamiętaj o Polityce komentarzy
W komentarzach możesz stosować podstawowe tagi HTML w znacznikach <> jak b, i, a href="link"