Już niebawem, w najbliższy poniedziałek na polskim rynku wydawniczym zadebiutuje nowa pozycja autorstwa Marka Żbika, mogąca być warta uwagi przez wszystkich pasjonatów astronomii, ale zwłaszcza tych, których interesuje tematyka meteorów i meteorytów, a którzy chcieliby zgłębić wiedzę na ich temat.
Okładka. |
Meteoryty stanowią jedyne naturalne źródło informacji o składzie drobnych ciał kosmicznych będących najbardziej pierwotną materią, z której uformowane zostały planety skaliste. Bez wyników badań meteorytów nie bylibyśmy w stanie zrozumieć początkowych etapów ewolucji Układu Słonecznego, jak też mechanizmów formowania się planet.
W niniejszej publikacji Autor szczegółowo przedstawił klasyfikację, budowę i genezę meteorytów. Zawarł w niej wyniki badań przeprowadzonych zgodnie z nowoczesnymi metodami geochemii elektronicznej, takimi jak: mikrosonda elektronowa, mikroskopia elektronowa i spektrometria mas. To doskonały przewodnik dla fanów kosmosu oraz poszukiwaczy, kolekcjonerów, miłośników i badaczy meteorytów. Książka może stanowić ponadto przydatny materiał dla studentów wydziałów, gdzie wykładana jest wiedza o badaniach, eksploracji oraz eksploatacji przestrzeni kosmicznej i jej zasobów.
W książce zawartych zostało 7 rozdziałów, z których kilka może stanowić naprawdę smakowite kąski dla osób, którym ta dziedzina astronomii wydaje się szczególnie atrakcyjna. Wśród nich między innymi poradnik łowcy meteorytów, meteoryty na ziemiach polskich, klasyfikacja czy podstawowe metody badawcze.
Niniejszy tekst ma charakter informacyjny o nowej pozycji i nie jest recenzją - ta pojawi się na blogu po tym, gdy skończę lekturę. Stej tjund!
f t Bądź na bieżąco z tekstami, zjawiskami astronomicznymi, alarmami zorzowymi i wszystkim co ważne dla amatora astronomii - dołącz do stałych czytelników bloga na Facebooku, obserwuj blog na Twitterze bądź zapisz się do subskrybentów kwartalnego Newslettera.
Okładka i materiały promocyjne za: Księgarnia Wydawnictwa Naukowego PWN.
A jak wygląda warstwa ilustracyjna?
OdpowiedzUsuńZdjęć i schematów trochę jest, ale wszystko w odcieniach szarości. Zdecydowanie nie jest to coś na kształt atlasu nieba mającego zwabić nabywcę efektowną stroną wizualną.
UsuńNo i mam dla siebie prezent na imienny ;)
OdpowiedzUsuńCiekawa pozycja (w pełnych kolorach) to: O. Richard Norton, Lawrence A. Chitwood - Field Guide to Meteors and Meteorites
OdpowiedzUsuń... tylko nie wiem, czy było polskie tłumaczenie(?), ale i tak warto to mieć!