Druga obserwacja komety (16.03.13)

Druga obserwacja komety C/2011 L4 (PanSTARRS) przeprowadzona. Dzisiejszego wieczoru panowały o wiele korzystniejsze warunki pogodowe niż w ubiegłą środę, toteż czas na krótkie podsumowanie warunków widoczności i tego, co udało się dzisiaj zobaczyć.

Do obserwacji jak poprzednim razem użyto: gałki oczne, sztuk 4 (suma łączna = 2 obserwatorów), lornetki - lidletki 10x50 sztuk 2 (po jednej na człowieka, aby nie doszło do kłótni i przepychanki o to, kto teraz patrzy na naszą marcową bohaterkę).

Gotowość do obserwacji nastąpiła o godz. 17:20 UT (18:20 CET), zachód Słońca nastąpił dokładnie 30 minut szybciej. Rozpoczęło się polowanie z lornetką w momencie zmierzchu cywilnego (dla naszego miasta Słońce było właśnie 6 stopni pod linią horyzontu). Tradycyjnie przybrałem na polu pół-śmieszną pozycję jakbym miał załatwiać przez spodnie swoją grubszą potrzebę, ale to tylko po to, by można było oprzeć łokcie o kolana i tym samym sprawić, by obraz z przyłożonej non stop do oczu lornetki praktycznie nie drgał. Polowanie: pionowo lornetką po niebie - powoooooooli do góry, kawałek w prawo i wooooolno w dół do horyzontu. Kawałek w prawo i powooooli do góry... I zamajaczyła! Dopiero kwadrans później, o godz. 18:35 udało się zlokalizować kometę przez lornetkę (elewacja 10,4 stopnia), po powolnym, skrupulatnym przeczesywaniu zachodniego nieba kawałek po kawałku. Choć niebo nie ściemniało jeszcze tak, jakbyśmy tego oczekiwali, to już w tym momencie obraz obiektu był zauważalnie korzystniejszy niż 13 marca. Przez kolejne 10 minut kometę mogliśmy dostrzec tylko lornetką. Po godz. 18:46 zaczęło się najlepsze, pomimo zmniejszającej się elewacji i coraz bliższego horyzontu.

Niebo ściemniało, Słońce już 9 stopni pod horyzontem... a głowa komety po raz pierwszy ukazała nam się bez sprzętu optycznego! I to przy elewacji 8,2 stopnia. Dla nieuzbrojonych oczu prezentowała się jako nieco rozmyta gwiazda o lekko pomarańczowym  zabarwieniu, z widocznym lekkim pojaśnieniem na godzinę 11 od głowy. Nie wiem, na ile to pojaśnienie było warkoczem, a na ile moją autosugestią. Od godz. 19:00 (elewacja 6,4 st.) nikt z nas nie miał wątpliwości, że widzi podłużny kształt, rozciągający się prawie pionowo. To już nie był punkt, zdecydowanie widoczne pojaśnienie w miejscu warkocza.

W tych momentach obserwacja przez lornetkę dostarczyła o niebo lepszego widoku niż poprzednim razem. Po dobrym ustawieniu ostrości, głowa komety przybrała wręcz niemal punktowy wygląd, z wyraźnie białym kolorem. Niebo było już dość ciemne, a widok przez lornetkę był porównywalny z wieloma zdjęciami komety ze średnich ogniskowych. Wyraźny warkocz, o długości około 0,3 stopnia, na już dobrze kontrastującym ciemniejszym niebie. Przez ten wyraźny obraz komety w lornetce, można było odnieść wrażenie, że przybrała ona jeszcze na jasności od środy, ale to oczywiście fizycznie niemożliwe, a spowodowane jedynie tym, że zapanowały o wiele lepsze warunki obserwacyjne i pogodowe - elewacja wzrosła a chmury całkowicie zanikły. Pogoda chyba idealna. Wspaniały widok!

O godz. 19:14 kometa chowała się już za grubymi obłokami z dymów z kominów osiedlowych domów, jej elewacja spadała do mniej niż 4 stopni, obserwacje zakończyliśmy. Jeśli pogoda się utrzyma, a wszystko na to wskazuje, jutro kolejna próba. W fotografowaniu bez rewelacji, ale dokumentacja jest.






Komentarze

  1. ,,Tradycyjnie przybrałem
    na polu pół-śmieszną pozycję jakbym
    miał załatwiać przez spodnie swoją
    grubszą potrzebę(...)''
    Prawie się teraz ochlapałem to czytając :D

    Dobre!

    A kometa piękna! Obserwowana dziś z Gdańska od 18:40 do 19:00, tylko lornetka 7x50 mi ją pokazała. Ale jak! Piękna, pierwszy raz widzę tak wyraźnie jakąkolwiek komete! Jutro znowu lornetka pójdzie w ruch :)

    OdpowiedzUsuń
  2. A tutaj mój opis obserwacji: http://www.astronomia.pl/forum/viewtopic.php?f=44&t=11064

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie, że kolejnym osobom udało się ją zobaczyć!

      Usuń
  3. Hej.Super relacja z obserwacji komety.Ja wczoraj niestety nie dostrzegłem jej gołym okiem. Za to na fotkach się pokazała,szkoda tylko,że mój aparat ma takie szumy. Ale fakt faktem kometa upolowana dziś kontynuacja obserwacji.Do tego będzie można sfotografować Jowisza,Księżyc,konstelacje Byka oraz Plejady. Jeśli by mieć dobry widok oraz aparat można mieć wszystko na jednej fotografii.;)
    Pozdrawiam z okolic Kielc.

    OdpowiedzUsuń
  4. Witam,
    Zaglądam tu od czasu do czasu, aby poczytać coś interesującego. Dziś przywiodła mnie obserwacja zachodniego nieba. Czy to możliwe, że widziałem opisywaną kometę? Początkowo wydawało mi się, że widzę samolot ze smugą kondensacyjną, ale jak na samolot obiekt zachowywał się zbyt statycznie.
    Godzina obserwacji: około 17:50, lokalizacja: Puławy, obiekt widoczny prawie nad horyzontem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam,
      z tego co widzę, dla Puław o godz. 17:50 Słońce było zaledwie 3 stopnie pod horyzontem, niebo bardzo jasne. Kometa przebywała w tym czasie ponad 10 stopni nad horyzontem, gdyby przebywała nad samym horyzontem, na tak jasnym niebie przy aktualnym blasku nie była by widoczna. Nie mam pewności, ale obstawiałbym raczej samolot.
      Pozdrawiam!

      Usuń
  5. W jakich godzinach ją można dostrzec ? Czy jest widoczna ze wschodniej części PL ? W razie czego posiadam lornetkę i amatorski teleskop.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kometa widoczna jest w całej Polsce, o zbliżonych porach, przez około dwie godziny po zachodzie Słońca na niebie zachodnim, później kryje się już pod horyzontem. Lornetka w zupełności wystarcza do odnalezienia obiektu, wielu obserwatorów pisze o dostrzegalności gołym okiem, gdy niebo trochę ściemnieje (ok. 60 minut po zachodzie Słońca).

      Usuń
  6. Byłem na zlocie w Zatomiu i była pięknie widoczna. Nawet gołym okiem niczego sobie. W syncie 12" byłapiękna i jasna ale jej zachód za drzewa wywarł niesamowite wrażenia. Coś pięknego. Wlokła swój ogonek za drzewa już na w miarę ciemnym tle nieba. Udało mi się ją jeszcze naszkicować. Zobaczyłem ją w piątek wczoraj i dziś.
    Jest widoczna w okolicach po zachodzie słońca do 19:30

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gratuluję! :-) 12 calowe lustro musiało pięknie ją ukazać.

      Usuń
  7. Witam mnie również wczoraj udało się zobaczyć :) tutaj zdjęcia, troszkę za duży czas naświetlania ale ważne że jest. http://zdjeciagrzeg.ugu.pl/2011%20L4%20%28PanSTARRS/

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Zainteresował Ciebie wpis? Masz własne spostrzeżenia? Chcesz dołączyć do dyskusji lub rozpocząć nową? Śmiało! :-)
Jak możesz zostawić komentarz? - Instrukcja
Pamiętaj o Polityce komentarzy

W komentarzach możesz stosować podstawowe tagi HTML w znacznikach <> jak b, i, a href="link"