W marcu 2010 roku obserwatorów czeka nie lada gratka, zwłaszcza jeśli mowa o obiektach naszego układu słonecznego.
Dni wydają się już zdecydowanie wydłużać, notabene 20 dnia marca przypada równonoc wiosenna. Dokładnie o 18:32 polskiego czasu Słońce wstąpi w znak Barana rozpoczynając astronomiczną wiosnę. 20 marca dzień i noc będą miały długość 12 godzin, a w kolejnych dniach – noce będą już krótsze od dni. Proces będzie kontynuowany do czasu przesilenia letniego. 1 marca Słońce wschodzi o 06:34, by zajść o 17:22. 31 marca pory świtu i zmierzchu przesuwają się kolejno do 06:30 i 19:31. W tym miesiącu wysokość ekliptyczna Dziennej Gwiazdy wzrasta z 30 stopni do 42.
Najciemniejsze noce w miesiącu przypadną w okresie od 10 do 19 marca (nów 15 marca). Pozostałe fazy Księżyca przypadną 6 marca (III kwadra), 23 marca (I kwadra) i 30 marc (pełnia). Marzec jest też miesiącem, w którym przypada zmiana czasu z zimowego na letni. Mówiąc brutalnie – zostanie zabrana godzina snu, a będzie to dokładnie w ostatni weekend z soboty na dzielę – zegary przyspieszamy o 1 godzinę. „Operacja” ta jeszcze bardziej uwidoczni nam coraz to późniejszy zmierzch.
Merkury w marcu będzie planetą znajdującą się zbyt blisko Słońca – 15 marca przypada koniunkcja i jej obserwowanie nie będzie możliwe. Stale za to poprawia się widoczność Wenus na niebie wieczornym. Najjaśniejszą z planet dostrzeżemy nisko nad południowym-zachodem krótko po zachodzie Słońca. Gwiazda Wieczorna 3 marca wkroczy w gwiazdozbiór Ryb (Pisces), zaś 30 marca do gwiazdozbioru Barana (Aries). Mars staje się już obiektem coraz trudniejszym do obserwacji. Styczniowa opozycja, która zresztą nie była zbyt efektowna oddala się w zapomnienie coraz bardziej, a świadczą o tym malejące rozmiary kątowe planety – w marcu tarcz Czerwonej Planety o jasności -0,3 mag. Będzie miała rozmiar 9'' kątowych. Jowisz znajduje się zbyt blisko Słońca po koniunkcji, która przypadła 28 lutego. 30 marca Mars znajdzie się w aphelium, a więc punkcie swojej orbity położonym najdalej od Słońca. Na Króla Planet przyjdzie nam poczekać do połowy kwietnia. Wówczas to Jowisz będzie widoczny na niebie porannym. Saturn to z pewnością największy hit marca – 21 dnia miesiąca planeta z pierścieniem znajdzie się w opozycji do Słońca. Wówczas Saturn będzie miał największe rozmiary kątowe (27''), największą jasność (0,6 mag.) i znajdzie się najbliżej Ziemi (~8,5 AU). Kąt nachylenia pierścieni względem obserwatora wciąż jest dość mały, jednak posiadacze teleskopów mogą już się dopatrzeć słynnej przerwy Cassiniego wewnątrz nich. Maksymalne nachylenie pierścieni nastąpi dopiero za 4 lata. Uran 17 marca znajdzie się w złączeniu ze Słońcem i jego obserwacja w marcu jest niemożliwa. Neptun również znajduje się na niebie zbyt blisko Słońca, aby można było prowadzić jego obserwacje. Podsumowując – marzec to miesiąc widoczności Wenus, Marsa i Saturna.
Ze zjawisk zachodzących w naszym układzie słonecznym warto zwrócić uwagę na koniunkcje przypadające 2 i 17 marca. 2 marca Srebrny Glob spotka się z Saturnem w odległości 7 stopni kątowych, wysoko na południowym niebie. 17 dnia miesiąca zapowiada się najpiękniejszy widok miesiąca dla obserwatorów bez sprzętu obserwacyjnego jak i dla fotografów. Nisko nad zachodnim horyzontem nastąpi koniunkcja najjaśniejszej z planet – Wenus z młodym sierpem Księżyca będącego zaledwie 3 doby po nowiu. Zjawisko widoczne będzie już dosłownie kilka minut po zmierzchu,a całość może być z pewnością bardzo zachęcająca do fotografowania zjawiska. Separacja wyniesie 4 stopnie.
Marzec to dobry miesiąc na polowanie pewnego jasnego, gwiazdopodobnego obiektu, który w kilka minut potrafi przemierzyć przez wszystkie części nieba. Mowa o Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. ISS rozpocznie wieczorną widoczność już 4 marca, by zakończyć ją 19 marca. Z wieczoru na wieczór ISS będzie przelatywać coraz wyżej, by pod koniec widoczności niknąć na niebie niczym meteor. I tu kolejny raz może okazać się przydatna witryna Heavens Above, ukazująca szczegółowe dane dla każdego przelotu we wielu polskich miastach.
Marzec to ostatni dzwonek na jeszcze sensowne obserwacje zimowych gwiazdozbiorów. Najefektowniejsze w roku niebo jest już wypierane przez pojawiając się na wschodzie wiosenne gwiazdozbiory, jednak niedługo po zmierzchu na te zimowe układy również jest jeszcze czas. Orion i Byk znajdują się nad południowym-zachodem. Powoli kończy się widoczność Wielkiego Psa z najjaśniejszą gwiazdą nieba nocnego – Syriuszem. W okolicach zenitu dostrzeżemy Woźnicę z jasną Capellą, Wielki Wóz utworzony przez 7 najjaśniejszych gwiazd Wielkiej Niedźwiedzicy. Mały Wóz zwisa z gwiazdy Polarnej (Polaris). Około 22:00 dobrze jest już widoczny Wolarz z najjaśniejszą gwiazdą wiosennego nieba, Arkturem. Przez całą noc dobrze widoczne są już układy Lwa i Panny. To w tych gwiazdozbiorach możemy doszukać się największej ilości galaktyk, notabene w Pannie znajduje się słynna ich gromada. Obserwatorzy, który podziwiają niebo poranne dopatrzyć się już mogą Lutni z jasną Wegą, zaś bardzo nisko nad południowym wschodem już świeci najjaśniejsza gwiazda letniego nieba, Antares. To znak nadciągającego powoli do nas lata...
Na razie jednak wykorzystajmy ostatnie chwile zimowego nieba i początki tego wiosennego. Jak będzie z pogodą? W 2009 roku w marcu na 31 wieczorów przypadło 14 z pogodnym niebem. Wynik nie najgorszy – miło byłoby go powtórzyć;-)
Kolejny artykuł z cyklu „Niebo nad nami” tradycyjnie pod koniec miesiąca...
Poprzedni artykuł
NIEBO NAD NAMI (2)
Dni wydają się już zdecydowanie wydłużać, notabene 20 dnia marca przypada równonoc wiosenna. Dokładnie o 18:32 polskiego czasu Słońce wstąpi w znak Barana rozpoczynając astronomiczną wiosnę. 20 marca dzień i noc będą miały długość 12 godzin, a w kolejnych dniach – noce będą już krótsze od dni. Proces będzie kontynuowany do czasu przesilenia letniego. 1 marca Słońce wschodzi o 06:34, by zajść o 17:22. 31 marca pory świtu i zmierzchu przesuwają się kolejno do 06:30 i 19:31. W tym miesiącu wysokość ekliptyczna Dziennej Gwiazdy wzrasta z 30 stopni do 42.
Najciemniejsze noce w miesiącu przypadną w okresie od 10 do 19 marca (nów 15 marca). Pozostałe fazy Księżyca przypadną 6 marca (III kwadra), 23 marca (I kwadra) i 30 marc (pełnia). Marzec jest też miesiącem, w którym przypada zmiana czasu z zimowego na letni. Mówiąc brutalnie – zostanie zabrana godzina snu, a będzie to dokładnie w ostatni weekend z soboty na dzielę – zegary przyspieszamy o 1 godzinę. „Operacja” ta jeszcze bardziej uwidoczni nam coraz to późniejszy zmierzch.
Merkury w marcu będzie planetą znajdującą się zbyt blisko Słońca – 15 marca przypada koniunkcja i jej obserwowanie nie będzie możliwe. Stale za to poprawia się widoczność Wenus na niebie wieczornym. Najjaśniejszą z planet dostrzeżemy nisko nad południowym-zachodem krótko po zachodzie Słońca. Gwiazda Wieczorna 3 marca wkroczy w gwiazdozbiór Ryb (Pisces), zaś 30 marca do gwiazdozbioru Barana (Aries). Mars staje się już obiektem coraz trudniejszym do obserwacji. Styczniowa opozycja, która zresztą nie była zbyt efektowna oddala się w zapomnienie coraz bardziej, a świadczą o tym malejące rozmiary kątowe planety – w marcu tarcz Czerwonej Planety o jasności -0,3 mag. Będzie miała rozmiar 9'' kątowych. Jowisz znajduje się zbyt blisko Słońca po koniunkcji, która przypadła 28 lutego. 30 marca Mars znajdzie się w aphelium, a więc punkcie swojej orbity położonym najdalej od Słońca. Na Króla Planet przyjdzie nam poczekać do połowy kwietnia. Wówczas to Jowisz będzie widoczny na niebie porannym. Saturn to z pewnością największy hit marca – 21 dnia miesiąca planeta z pierścieniem znajdzie się w opozycji do Słońca. Wówczas Saturn będzie miał największe rozmiary kątowe (27''), największą jasność (0,6 mag.) i znajdzie się najbliżej Ziemi (~8,5 AU). Kąt nachylenia pierścieni względem obserwatora wciąż jest dość mały, jednak posiadacze teleskopów mogą już się dopatrzeć słynnej przerwy Cassiniego wewnątrz nich. Maksymalne nachylenie pierścieni nastąpi dopiero za 4 lata. Uran 17 marca znajdzie się w złączeniu ze Słońcem i jego obserwacja w marcu jest niemożliwa. Neptun również znajduje się na niebie zbyt blisko Słońca, aby można było prowadzić jego obserwacje. Podsumowując – marzec to miesiąc widoczności Wenus, Marsa i Saturna.
Ze zjawisk zachodzących w naszym układzie słonecznym warto zwrócić uwagę na koniunkcje przypadające 2 i 17 marca. 2 marca Srebrny Glob spotka się z Saturnem w odległości 7 stopni kątowych, wysoko na południowym niebie. 17 dnia miesiąca zapowiada się najpiękniejszy widok miesiąca dla obserwatorów bez sprzętu obserwacyjnego jak i dla fotografów. Nisko nad zachodnim horyzontem nastąpi koniunkcja najjaśniejszej z planet – Wenus z młodym sierpem Księżyca będącego zaledwie 3 doby po nowiu. Zjawisko widoczne będzie już dosłownie kilka minut po zmierzchu,a całość może być z pewnością bardzo zachęcająca do fotografowania zjawiska. Separacja wyniesie 4 stopnie.
Marzec to dobry miesiąc na polowanie pewnego jasnego, gwiazdopodobnego obiektu, który w kilka minut potrafi przemierzyć przez wszystkie części nieba. Mowa o Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. ISS rozpocznie wieczorną widoczność już 4 marca, by zakończyć ją 19 marca. Z wieczoru na wieczór ISS będzie przelatywać coraz wyżej, by pod koniec widoczności niknąć na niebie niczym meteor. I tu kolejny raz może okazać się przydatna witryna Heavens Above, ukazująca szczegółowe dane dla każdego przelotu we wielu polskich miastach.
Marzec to ostatni dzwonek na jeszcze sensowne obserwacje zimowych gwiazdozbiorów. Najefektowniejsze w roku niebo jest już wypierane przez pojawiając się na wschodzie wiosenne gwiazdozbiory, jednak niedługo po zmierzchu na te zimowe układy również jest jeszcze czas. Orion i Byk znajdują się nad południowym-zachodem. Powoli kończy się widoczność Wielkiego Psa z najjaśniejszą gwiazdą nieba nocnego – Syriuszem. W okolicach zenitu dostrzeżemy Woźnicę z jasną Capellą, Wielki Wóz utworzony przez 7 najjaśniejszych gwiazd Wielkiej Niedźwiedzicy. Mały Wóz zwisa z gwiazdy Polarnej (Polaris). Około 22:00 dobrze jest już widoczny Wolarz z najjaśniejszą gwiazdą wiosennego nieba, Arkturem. Przez całą noc dobrze widoczne są już układy Lwa i Panny. To w tych gwiazdozbiorach możemy doszukać się największej ilości galaktyk, notabene w Pannie znajduje się słynna ich gromada. Obserwatorzy, który podziwiają niebo poranne dopatrzyć się już mogą Lutni z jasną Wegą, zaś bardzo nisko nad południowym wschodem już świeci najjaśniejsza gwiazda letniego nieba, Antares. To znak nadciągającego powoli do nas lata...
Na razie jednak wykorzystajmy ostatnie chwile zimowego nieba i początki tego wiosennego. Jak będzie z pogodą? W 2009 roku w marcu na 31 wieczorów przypadło 14 z pogodnym niebem. Wynik nie najgorszy – miło byłoby go powtórzyć;-)
Kolejny artykuł z cyklu „Niebo nad nami” tradycyjnie pod koniec miesiąca...
Poprzedni artykuł
NIEBO NAD NAMI (2)
Komentarze
Prześlij komentarz
Zainteresował Ciebie wpis? Masz własne spostrzeżenia? Chcesz dołączyć do dyskusji lub rozpocząć nową? Śmiało! :-)
Jak możesz zostawić komentarz? - Instrukcja
Pamiętaj o Polityce komentarzy
W komentarzach możesz stosować podstawowe tagi HTML w znacznikach <> jak b, i, a href="link"