Komentarze archiwalne (październik 2024). Komentarz bieżący.
31.10.24
M7.2 Z AR3878 - w środę o godz. 20:53 UTC obszar aktywny 3878 nieopodal północno-wschodniej krawędzi tarczy słonecznej wytworzył silny rozbłysk klasy M7.2 z towarzyszącym mu umiarkowanym blackoutem radiowym poziomu R2 na osłonecznionej części Ziemi. Niestety tym razem zjawisko było impulsywne i nie związane z uwolnieniem koronalnego wyrzutu masy. Jest jednak warte odnotowania z uwagi na fakt, że pochodzi z nowego obszaru, który posiada już zdolność emisji rozbłysków najwyższej energii, a w kolejnych dniach będzie przemierzać centralne miejsca tarczy słonecznej będąc korzystnie zwróconym ku Ziemi. Być może z regionu AR3878 doczekamy się kolejnych silnych rozbłysków, tym razem erupcyjnych, które zwiększą szansę na kolejne okresy zwiększonej aktywności geomagnetycznej.
30.10.24
ERUPCJA PROTUBERANCJI - we wtorkowe popołudnie doszło do erupcji protuberancji nad południowo-zachodnią krawędzią tarczy słonecznej. Struktura była okazała i CME jej towarzyszący także, jednak znaczna większość wyrzutu, o ile nie całość, minie Ziemię od zachodu. Zaktualizowany model WSA-Enlil agencji NASA sugeruje możliwość bliskiego rozminięcia CME z Ziemią z opcją delikatnego i krótkotrwałego muśnięcia naszej planety skrajem wyrzutu 01.11 około godz. 12:00 UTC. Możliwe jednak, że zdarzenie to pozostanie nieuchwytne z naszej perspektywy.
ERUPCJA PROTUBERANCJI - we wtorkowe popołudnie doszło do erupcji protuberancji nad południowo-zachodnią krawędzią tarczy słonecznej. Struktura była okazała i CME jej towarzyszący także, jednak znaczna większość wyrzutu, o ile nie całość, minie Ziemię od zachodu. Zaktualizowany model WSA-Enlil agencji NASA sugeruje możliwość bliskiego rozminięcia CME z Ziemią z opcją delikatnego i krótkotrwałego muśnięcia naszej planety skrajem wyrzutu 01.11 około godz. 12:00 UTC. Możliwe jednak, że zdarzenie to pozostanie nieuchwytne z naszej perspektywy.
29.10.24
BURZA RADIACYJNA S2 TRWA, SPORADYCZNE ROZBŁYSKI - trzecią dobę obserwujemy burzę radiacyjną po jednym z ostatnich rozbłysków, którym towarzyszyła emisja strumienia niskoenergetycznych protonów docierających do Ziemi. Z tego okresu aż dwie doby przypadają na umiarkowaną burzę poziomu S2, która w najbliższych godzinach powinna wytracać siłę i stopniowo zmierzać ku zakończeniu na przełomie października i listopada. W czasie jej trwania sondy kosmiczne są bombardowane nieco większą niż normalnie porcją niskoenergetycznych protonów powodujących niewielkie zaszumienie uzyskiwanych obrazów oraz na Ziemi - sporadyczne zakłócenia fal radiowych czy pracy GPS nad biegunami i w strefie okołobiegunowej.
BURZA RADIACYJNA S2 TRWA, SPORADYCZNE ROZBŁYSKI - trzecią dobę obserwujemy burzę radiacyjną po jednym z ostatnich rozbłysków, którym towarzyszyła emisja strumienia niskoenergetycznych protonów docierających do Ziemi. Z tego okresu aż dwie doby przypadają na umiarkowaną burzę poziomu S2, która w najbliższych godzinach powinna wytracać siłę i stopniowo zmierzać ku zakończeniu na przełomie października i listopada. W czasie jej trwania sondy kosmiczne są bombardowane nieco większą niż normalnie porcją niskoenergetycznych protonów powodujących niewielkie zaszumienie uzyskiwanych obrazów oraz na Ziemi - sporadyczne zakłócenia fal radiowych czy pracy GPS nad biegunami i w strefie okołobiegunowej.
Na Słońcu pewne uspokojenie w temacie, choć dalej ze sporadycznie występującymi rozbłyskami dolnych i średnich stanów klasy M i szansą na silniejsze wydarzenia. Z obecnie oznaczonych 11 grup plam, aż 3 posiadają teoretycznie potencjał do emisji rozbłysków klasy X: zanikający obszar 3869 oraz rosnące w ostatniej dobie regiony 3872-3874 po obu stronach równika i zarazem obu stronach względem południka centralnego. 3874 zmierza już ku północno-zachodniej krawędzi, 3872 niebawem osiągnie centrum będąc jeszcze nieco na wschód.
Wpływ wyrzutu koronalnego z rozbłysku klasy X1.8 ustał całkowicie jeszcze 28.10 kilka godzin po napływie skrajnej flanki zachodniej, nie wywołując większych zaburzeń i ograniczając swój wpływ do krótkotrwałej słabej burzy magnetycznej kategorii G1, jaka utrzymała się niespełna trzy godziny.
27.10.24
GOTOWOŚĆ ZORZOWA 28-29.10 - po drugim silnym rozbłysku klasy X1.8 z sobotniego poranka, któremu towarzyszył imponujący wyrzut koronalny z boczną flanką skierowaną ku Ziemi, SWPC podniosła swoją prognozę do umiarkowanej burzy magnetycznej kategorii G2 na okres 28.10 z opcją kontynuacji (G1) 29.10 - na blogu zostaje tym samym wprowadzony stan gotowości zorzowej. Pełna aktualizacja.
GOTOWOŚĆ ZORZOWA 28-29.10 - po drugim silnym rozbłysku klasy X1.8 z sobotniego poranka, któremu towarzyszył imponujący wyrzut koronalny z boczną flanką skierowaną ku Ziemi, SWPC podniosła swoją prognozę do umiarkowanej burzy magnetycznej kategorii G2 na okres 28.10 z opcją kontynuacji (G1) 29.10 - na blogu zostaje tym samym wprowadzony stan gotowości zorzowej. Pełna aktualizacja.
25.10.24
PODSUMOWANIE III KWARTAŁU '24 - za nami najbardziej aktywny geomagnetycznie kwartał w dotychczasowej historii 25. cyklu słonecznego. Mimo, że to nie w nim doszło do najsilniejszej jak dotąd burzy tego cyklu, to ilością takich wydarzeń wyraźnie przewyższył on swojego poprzednika. Żadna z tych burz na obecnym etapie cyklu nie byłaby jednak możliwa bez aktywności plamotwórczej, która wspięła się na niemal rekordowe w XXI wieku poziomy, a od której to tradycyjnie zaczniemy spoglądać na to jak minął nam kolejny kwartał. Pełne podsumowanie dostępne w nowym tekście na blogu.
PODSUMOWANIE III KWARTAŁU '24 - za nami najbardziej aktywny geomagnetycznie kwartał w dotychczasowej historii 25. cyklu słonecznego. Mimo, że to nie w nim doszło do najsilniejszej jak dotąd burzy tego cyklu, to ilością takich wydarzeń wyraźnie przewyższył on swojego poprzednika. Żadna z tych burz na obecnym etapie cyklu nie byłaby jednak możliwa bez aktywności plamotwórczej, która wspięła się na niemal rekordowe w XXI wieku poziomy, a od której to tradycyjnie zaczniemy spoglądać na to jak minął nam kolejny kwartał. Pełne podsumowanie dostępne w nowym tekście na blogu.
24.10.24
POWRÓT AR3844: X3.3 Z CME - po dwutygodniowej wędrówce przez niewidoczną z Ziemi część Słońca obszar aktywny 3844 (obecnie 3869) powraca na wschodnią krawędź od razu dorzucając nam kolejne silne zjawisko. Tym razem jednak efekty uwolnionego wyrzutu koronalnego nie powinny być duże, o ile jakiekolwiek, kiedy 26.10 SWPC i NASA oczekują ewentualnego napływu skrajnie zachodniej flanki tego CME, ale z biegiem dni pozycja regionu 3869 będzie stawać się coraz bardziej ukierunkowana na Ziemię. Opracowanie na blogu.
POWRÓT AR3844: X3.3 Z CME - po dwutygodniowej wędrówce przez niewidoczną z Ziemi część Słońca obszar aktywny 3844 (obecnie 3869) powraca na wschodnią krawędź od razu dorzucając nam kolejne silne zjawisko. Tym razem jednak efekty uwolnionego wyrzutu koronalnego nie powinny być duże, o ile jakiekolwiek, kiedy 26.10 SWPC i NASA oczekują ewentualnego napływu skrajnie zachodniej flanki tego CME, ale z biegiem dni pozycja regionu 3869 będzie stawać się coraz bardziej ukierunkowana na Ziemię. Opracowanie na blogu.
19.10.24
SŁABA BURZA, WIĘCEJ ROZBŁYSKÓW - w nocy z piątku na sobotę między 00:00 a 03:00 CESt rozwinęła się krótkotrwała, słaba burza magnetyczna kategorii G1 na skutek spodziewanego dziś napływu strumienia wiatru słonecznego wysokiej prędkości z dziury koronalnej (CHHSS). Efekty napływu CHHSS mogą dawać się we znaki jeszcze przez około 2-3 doby, w czasie których możliwe są podobne sporadyczne wzrosty aktywności geomagnetycznej na krótkotrwałą skalę w czasie korzystniejszych cech pola magnetycznego, zwłaszcza przedłużonego utrzymywania się południowego kierunku (Bz) w trakcie napływu.
Od wczoraj rejestrowanych jest też więcej rozbłysków, w tym klasy M4.8 i M4.7 i M6.5, niestety wszystkie te zjawiska zachodzą w regionach 3852-3854 właśnie schodzących z tarczy słonecznej, zatem ich nie ma już dla nas w tym momencie większego znaczenia poza nabijaniem statystyki. Większa część widocznej tarczy słonecznej to drobne plamy pozbawione skomplikowanych pól magnetycznych, toteż wraz z zachodem obszarów 3852/54 możliwe, że ilość rozbłysków ulegnie pewnemu obniżeniu - o ile inne grupy widoczne na tarczy lub czekające na wzejście zza wschodniej krawędzi nie zaczną produkować takich zjawisk.
16.10.24
ROZBŁYSKOWO W AR3852 - we wtorek obszar aktywny 3852 zmierzający ku zachodniej krawędzi wytworzył umiarkowany rozbłysk klasy M2.1 z maksimum o godz. 18:33 UTC. W czasie powiązanym z rozbłyskiem zarejestrowana została emisja radiowa typu II i IV (883 km/sek.) oraz słabe pociemnienie koronalne. Pierwsza cecha zwiastuje zwykle większą erupcję, ale możliwe, że w tym wypadku była efektem większego CME jaki w tym samym czasie został uwolniony tuż za zachodnią krawędzią z dawnego AR3848; druga cecha praktycznie na pewno potwierdza uwolnienie CME z AR3852, jednak po okresie rozbłysku nadal mamy lukę w danych LASCO skąd nie można określić jakiej wielkości i kierunku był ewentualny CME oraz czy istnieje jakakolwiek porcja mogąca być uwolniona ku Ziemi. Ze względu na położenie grupy wydaje się już mało realne kierowanie ewentualnych wyrzutów bezpośrednio w naszą stronę, choć wciąż istnieje szansa na słabsze porcje boczne w przypadku erupcji bardziej rozległych. Region ten jednak z każdą godziną jest bliższy zachodniej krawędzi i jego aktywność odgrywa coraz mniejsze znaczenie. Dziś rano dołożył on od siebie przedłużony rozbłysk o pięciokrotnych maksimach z najwyższym około klasy M3.7 o godz. 03:46 UTC - także po nim mamy lukę w zobrazowaniach LASCO uniemożliwiającą określenie cech ewentualnej erupcji.
ROZBŁYSKOWO W AR3852 - we wtorek obszar aktywny 3852 zmierzający ku zachodniej krawędzi wytworzył umiarkowany rozbłysk klasy M2.1 z maksimum o godz. 18:33 UTC. W czasie powiązanym z rozbłyskiem zarejestrowana została emisja radiowa typu II i IV (883 km/sek.) oraz słabe pociemnienie koronalne. Pierwsza cecha zwiastuje zwykle większą erupcję, ale możliwe, że w tym wypadku była efektem większego CME jaki w tym samym czasie został uwolniony tuż za zachodnią krawędzią z dawnego AR3848; druga cecha praktycznie na pewno potwierdza uwolnienie CME z AR3852, jednak po okresie rozbłysku nadal mamy lukę w danych LASCO skąd nie można określić jakiej wielkości i kierunku był ewentualny CME oraz czy istnieje jakakolwiek porcja mogąca być uwolniona ku Ziemi. Ze względu na położenie grupy wydaje się już mało realne kierowanie ewentualnych wyrzutów bezpośrednio w naszą stronę, choć wciąż istnieje szansa na słabsze porcje boczne w przypadku erupcji bardziej rozległych. Region ten jednak z każdą godziną jest bliższy zachodniej krawędzi i jego aktywność odgrywa coraz mniejsze znaczenie. Dziś rano dołożył on od siebie przedłużony rozbłysk o pięciokrotnych maksimach z najwyższym około klasy M3.7 o godz. 03:46 UTC - także po nim mamy lukę w zobrazowaniach LASCO uniemożliwiającą określenie cech ewentualnej erupcji.
DUŻY FILAMENT i DZIURA KORONALNA - do centrum tarczy nad południową półkulą zbliża się dużych gabarytów filament. Z uwagi na rozpiętość struktury istnieje szansa na zachwianie jej równowagi magnetycznej i rozerwanie, czemu towarzyszą zawsze wyrzuty koronalne. O ile doszłoby do erupcji w ciągu najbliższych 4-5 dni, istnieć będzie szansa na to by ewentualny CME posiadał jakąś składową ukierunkowaną ku Ziemi. Z kolei na północnej półkuli mamy dziurę koronalną, emitującą bezustannie kolejny strumień wiatru słonecznego wysokiej prędkości (CHHSS). Pewna jego część może dotrzeć do Ziemi około 19.10 zaburzając warunki wiatru słonecznego w otoczeniu naszej planety lub wzburzając nieco aktywność geomagnetyczną, o ile cechy pola magnetycznego okazałyby się bardziej sprzyjające. Struktura ta jednak jest znacznie wysunięta od centrum tarczy i większość emitowanego CHHSS minie naszą planetę od północy.
Środa 16.10 na Słońcu to nie tylko rozbłyski w grupie plam 3852, ale przekroczenie centralnego południka przez północną dziurę koronalną i zbliżenie ku centrum południowego filamentu. Pierwsza struktura nieustannie emituje CHHSS, ale jego większość ominie Ziemię; druga może uwolnić CME, który w razie zaistnienia w ciągu 4-5 dni ma szansę na posiadanie skierowania jakiejś części w naszą stronę, o ile najpierw w ogóle do erupcji filamentu dojdzie. Credit: SDO
15.10.24 06:40 CEST
MOŻLIWOŚĆ SŁABEJ BURZY - na 16.10 SWPC wydała prognozę słabej burzy magnetycznej kategorii G1 w związku z możliwością napływu skrajnej flanki słabego CME uwolnionego 11.10 wspomaganego napływem niewielkiego strumienia wiatru słonecznego wysokiej prędkości z jednej z dziur koronalnych, jakie ostatnio przewinęły się przez tarczę w dość dużym oddaleniu od pozycji mogącej zapewnić emisję strumienia bezpośrednio ku Ziemi. Z widocznych grup plam wszystkie na ogół są wyciszone, największe z nich 3852-54 zmierzają ku zachodniej krawędzi, wschodnia jest na ogół pozbawiona bardziej interesujących na ten moment obszarów. Sporadyczne rozbłyski dolnych stanów klasy M są rejestrowane za zachodem najpewniej w związku z aktywnością niewidocznej już grupy 3848, sprawczyni ubiegłotygodniowego rozbłysku klasy X1.8 z szybkim CME, który zapewnił nam drugą z najsilniejszych burz magnetycznych tego cyklu słonecznego.
12.10.24 01:20 CEST
BURZA WYGASŁA - po 24 godzinach ciężka burza magnetyczna kategorii G4+ wygasła. Podczas maksimum aktywności osiągnęła ona niemal porównywalną siłę jak majowe wydarzenie, a intensywna zorza polarna jaka wystąpiła nad Polską stała się rejestrowalna i widoczna gołym okiem na największą skalę od dokładnie pięciu miesięcy. Obecnie stopniowo wracamy do codziennych warunków, a sprawca całego zamieszania - obszar aktywny 3848 - zmierza ku zachodniej krawędzi szykując się do zniknięcia z naszego pola widzenia za około trzy doby. Większą uwagę warto skierować na region 3854 na wschód od centrum. W piątek 11.10 wytworzył on rozbłysk dolnych stanów klasy M o podwójnym maksimum - M1.4 i M2.1 odseparowanych o 29 minut (16:04 i 16:33 UTC). Po rozbłysku widoczny jest niezbyt okazały CME o wąskiej rozpiętości, który skierowany został na wschód i południe. Po weekendzie jednak obszar ten znajdzie się blisko centrum tarczy i wówczas jego ewentualna aktywność zacznie odgrywać znaczenie z perspektywy oczekiwania na kolejne zjawiska kierowane ku Ziemi - o ile tylko te dzisiejsze nie były sporadycznym wzrostem aktywności, lecz zapowiedzią następnych.
09.10.24 14:00 CEST
PROGNOZOWANA CIĘŻKA BURZA MAGNETYCZNA KATEGORII G4 - w nocy doszło do rozbłysku klasy X1.8 w regionie aktywnym 3848 ledwo po przekroczeniu centralnego południka na północ od równika. Zjawisko uwolniło koronalny wyrzut masy o strukturze full-halo i bezpośrednim skierowaniu ku Ziemi, który powinien dotrzeć do naszej planety w mniej niż 38 godzin. SWPC wydała prognozę ciężkiej burzy magnetycznej kategorii G4 lub wyższej na 10-11.10. Na ten okres został wprowadzony stan gotowości zorzowej dla polskich obserwatorów. Spodziewane uderzenie CME 10.10 około 15:00 UTC (SWPC) / 18:00 UTC (NASA). Pełne opracowanie zjawiska na blogu.
08.10.24 16:00 CEST
PODWÓJNY ROZBŁYSK - wracając do tematu wczorajszego rozbłysku klasy X2.1, zjawisko nie uwolniło wyrzutu koronalnego. Wyzwoliło jednak kolejny rozbłysk, tym razem widoczny w obrębie regionu 3844 bliżej zachodniej krawędzi, który miał długotrwały charakter i uwolnił imponującej gęstości CME w przestrzeń. Wyrzut powinien minąć Ziemię w całości lub przynieść muśnięcie skrajną flanką około 11.10 ~00:00 UTC będąc zdarzeniem na granicy rozminięcia z Ziemią. Pełna aktualizacja w tekście na blogu.
07.10.24 21:20 CEST
UMIARKOWANA BURZA, ZORZE NAD POLSKĄ, KOLEJNY X2.1 - w poniedziałek udało się rozwinąć umiarkowanej burzy magnetycznej kategorii G2 w efekcie korzystnej zmiany w warunkach wiatru słonecznego po weekendowych wyrzutach koronalnych. Już minionej nocy, kiedy burza osiągnęła jedynie słabą aktywność (G1) zorza polarna była uchwytna z polskiej linii brzegowej, ale zasięg widoczności był większy. Poza lokalizacjami nadmorskimi cała Polska pokryta była zachmurzeniem, jednak zorze zostały zarejestrowane nawet ze Słowacji i północnych Włoch. Obecnie trwa druga noc z możliwością rejestracji zjawiska tam, gdzie występują rozpogodzenia - dotychczas relacje napłynęły z Warmii, Podlasia i Lubelszczyzny.
Rozbłysk klasy X2.1 z 07.10.2024 r. z zachodzącego obszaru 3842 widoczny w długości fali 131 angstremów z sondy SDO i w zapisie emisji rentgenowskiej z GOES. Credit: NASA/SWPC
Jednocześnie przed momentem o godz. 19:12 UTC doszło do silnego rozbłysku klasy X2.1 ze schodzącej z tarczy grupy plam 3842, sprawczyni ubiegłotygodniowych rozbłysków klasy X7.1 i X9.0. Na razie trudno przesądzić czy dojdzie do uwolnienia CME, ponieważ maksimum rozbłysku zarysowało się dosłownie chwilę przed publikacją tego komentarza, przez co nie wiemy czy rozbłysk będzie impulsywny czy długotrwały z tendencją do erupcji. Nawet jeśli wyrzut koronalny zaistnieje, to przy obecnej nieodległej pozycji regionu 3842 względem południowo-zachodniej krawędzi tarczy słonecznej, musiałby on być bardzo rozległy aby Ziemia jeszcze mogła się załapać na uderzenie. Do tematu wrócę w kolejnych komentarzach wraz z większą ilością obrazów z LASCO.
Warto poza tematem zauważyć, że dziś w pole widzenia LASCO C3 wkracza oczekiwana przez nas kometa C/2023 A3 (Tsuchishan-ATLAS) - do 11 października możemy ją śledzić tuż przed tym kiedy ozdobi nam wieczorne niebo od najbliższego weekendu. Więcej w bieżących aktualizacjach tekstu poświęconego widoczności komety.
03.10.24 16:40 CEST
NOWY LIDER CYKLU - o godz. 12:18 UTC obszar aktywny wytworzył silny rozbłysk klasy X9.0 (blackout radiowy R3) stanowiący nowy rekord 25. cyklu słonecznego. Do zjawiska doszło w trakcie przekraczania przez region 3842 centralnego południka podczas niemal idealnego zwrócenia ku Ziemi. Bardzo nieliczne jeszcze zdjęcia koronograficzne potwierdzają zaistnienie CME typu full-halo, co zagwarantuje nam bezpośrednie uderzenie w Ziemię. Być może zdoła on dogonić poprzednika z wtorkowego rozbłysku klasy X7.1 lub dotrzeć niedługo po nim wzmacniając efekty geomagnetyczne. Szerszy komentarz ukaże się w aktualizacji ostatniego tekstu na blogu wraz z napływem większej porcji obrazów z LASCO.
03.10.24 06:40 CEST
WIĘCEJ ROZBŁYSKÓW, WSCHÓD AR3848 - obszar aktywny 3842 będący sprawcą wtorkowego rozbłysku klasy X7.1 posiada w dalszym ciągu niestabilne pole magnetyczne typu beta-gamma-delta mając zdolność emitowania silnych zjawisk. Co pewien czas generuje on umiarkowane rozbłyski klasy M, które mogą być preludium do kolejnego rozbłysku najwyższej energii. Obecnie region ten osiąga położenie na tarczy bliskie centralnemu południkowi i tym samym bezpośrednie zwrócenie ku Ziemi. Jeżeli zacznie poważniej korzystać ze swoich możliwości być może zdoła uwolnić w naszym kierunku kolejny(kolejne) CME, które stanowiłyby wsparcie dla bardzo niepozornego wyrzutu z wtorkowego rozbłysku i jeszcze mniej okazałego CME z rozbłysku klasy M3.6 z 02.10 jaki miał miejsce kilka godzin po X7.1 - w jego jednak przypadku oczekiwane jest pełne rozminięcie z Ziemią od południa przez bardzo niewielką rozpiętość kątową wyrzutu.
Emisja rentgenowska w ostatnich 36 godzinach i rozmieszczenie grup plam wg stanu na 03.10.2024 r. Credit: GOES/SDO.
Zapis rejestrowanej na bieżąco emisji rentgenowskiej dobrze ukazuje wzrost aktywności rozbłyskowej na przestrzeni ostatnich kilkudziesięciu godzin - od czasu rozbłysku klasy X7.1 doszło już do ponad 10 rozbłysków klasy M za sprawą aktywności obszaru 3842, niektórym z nich towarzyszą niewielkie emisje CME w skali mikro, które nie powinny wiele namieszać w aktywności geomagnetycznej, ale które mogą być także zwiastunem kolejnych zjawisk na podobieństwo wtorkowego.
Jednocześnie czwartkowy poranek przynosi nam wschód nowej rozbudowanej grupy plam 3848 zza północno-wschodniej krawędzi. Wydaje się ona być dobrą kandydatką do utrzymania podwyższonej aktywności rozbłyskowej o ile w ramach jej dużej powierzchni dojdzie do uformowania plam zwiększających niestabilność magnetyczną całego regionu. Obecnie szansa na kolejne rozbłyski istnieje dzięki obszarom 3842 (beta-gamma-delta), 3841, 3844, 3848 (beta-delta), oraz 3843 (beta-gamma). Wszystkie wymienione regiony na chwilę pisania tego komentarza są w fazie rozwoju; największym pozostaje AR3842 z rozmiarem 380 MH.
GOTOWOŚĆ ZORZOWA [G3] 04-05.10 - w związku z wtorkowym rozbłyskiem klasy X7.1 i towarzyszącym mu słabo widocznym na koronografach wyrzutem koronalnym, SWPC wystosowała prognozę silnej burzy magnetycznej kategorii G3 na 04.10 z opcją kontynuacji (G2) dnia następnego. Wobec powyższego na blogu wprowadzony jest stan gotowości zorzowej dla polskich obserwatorów na okres 04-05.10. Pełny komentarz do prognozy dostępny w najnowszym opracowaniu.
02.10.24 07:00 CEST
X7.1 Z CME - wieczorem 1 października obszar 3842 wygenerował drugi najsilniejszy rozbłysk 25. cyklu - klasy X7.1 ze słabo zarysowanym CME. Zobrazowania LASCO są wciąż bardzo skąpe, toteż trudno jeszcze szacować ostateczną prędkość i czas podróży, wydaje się jednak, że istnieje przynajmniej boczna flanka CME podążająca ku Ziemi. Wstępne opracowanie dostępne na blogu.
X7.1 Z CME - wieczorem 1 października obszar 3842 wygenerował drugi najsilniejszy rozbłysk 25. cyklu - klasy X7.1 ze słabo zarysowanym CME. Zobrazowania LASCO są wciąż bardzo skąpe, toteż trudno jeszcze szacować ostateczną prędkość i czas podróży, wydaje się jednak, że istnieje przynajmniej boczna flanka CME podążająca ku Ziemi. Wstępne opracowanie dostępne na blogu.
01.10.24 16:00 CEST
SILNE M7.6 SEKUNDY PRZED KOŃCEM WRZEŚNIA - wspomniany w poprzednim, ostatnim wrześniowym komentarzu obszar aktywny 3842 wykorzystał swój potencjał jeszcze przed nastaniem października i dosłownie w ostatniej minucie poniedziałku wygenerował pierwszy od dłuższego czasu silny rozbłysk. Maksimum rozbłysku klasy M7.6 przypadło o godz. 23:59 UTC i choć nie było to zupełnie impulsywne zjawisko o krótkim istnieniu, nie doszło do poważniejszej erupcji. Obszar 3842 w dalszym jednak ciągu posiada pole magnetyczne niestabilne na tyle, by silne rozbłyski mogły w nim zachodzić - najbliższe kilka dni upłyną pod znakiem bezpośredniego zwrócenia tej grupy plam ku Ziemi.
Archiwum: LIVE Solar Update (wrzesień 2024)
* Aktualizacje archiwizowane są w cyklu comiesięcznym i możliwe do odczytu w dziale Archiwum Solar Update.
Komentarze