Po kwietniu, który ze Świętami Wielkanocnymi zaczął się z pogodowym przytupem i temperaturami podchodzącymi gdzieniegdzie pod umowną granicę upału, później przyniósł jedno z dotkliwszych ochłodzeń ostatnich tygodni i zakończył powrotem bardziej optymistycznej aury, przychodzi pora na drugą połowę wiosny i wejście w statystycznie najbardziej sprzyjający obserwacjom miesiąc w skali roku. Maj, w którym wiosna i natura odsłania swoje najwyższe piękno z niezliczonymi polami kwitnącego rzepaku i roślinnością pierwszy raz wybuchającą taką paletą barw po długiej przerwie jest także miesiącem, który z astronomicznej perspektywy przynosi nam umowny finał sezonu obserwacyjnego.
- Pobierz link
- Inne aplikacje