Postęp 24. cyklu aktywności słonecznej: stan po I kwartale 2019 roku

Po zamknięciu pierwszego kwartału 2019 roku można już na spokojnie przyjrzeć się postępowi 24. cyklu aktywności słonecznej z uwzględnieniem trzech ostatnich miesięcy. Jak aktywność słoneczna kształtowała się w pierwszej części roku, o czym będziemy pamiętać i jakie rekordy zostały pobite? Pora na kolejne kwartalne podsumowanie.



Ogólnie suma dni bez plam na tarczy słonecznej w I kwartale 2019 roku osiągnęła 59. Jest to druga z rzędu kwartalna suma niższa względem poprzedniej ( III kwartał 2018 - 68, następnie obniżka  IV - 64 i I 2019 - 59). Patrząc tylko na takie wyszczególnienie można by odnieść wrażenie, że Słoneczne Minimum przez które obecnie przechodzimy ma już tendencję do "wycofywania", jednak byłoby to stanowczo niemiarodajną oceną. Sytuacja kształtuje się zupełnie inaczej, gdy zagłębimy się w szczegóły, to jest poszczególne miesiące jak i osobne okresy ze stanem czystej tarczy.

Postęp 24. cyklu aktywności słonecznej - stan po I kwartale 2019 roku. Credits: NOAA/SWPC
Postęp 24. cyklu aktywności słonecznej - stan po I kwartale 2019 roku. Credits: NOAA/SWPC

W I kwartale 2019 roku bowiem doświadczyliśmy rekordowego jak dotąd po maksimach 24. cyklu aktywności słonecznej stanu nieprzerwanej absencji plam na tarczy Dziennej Gwiazdy. Wcześniej rekordzistą był 25-dniowy okres od 18 października do 11 listopada 2018 roku. Teraz nowy najdłuższy okres bez plam wydłużył się do aż 33 dni, a zapisał się on w czasie od 31 stycznia do 4 marca 2019 roku. Oznacza to tym samym, że w przypadku lutego możemy mówić o 100% absencji plam przez wszystkie 28 dni miesiąca. Wcześniej 30 dni (z przerwą po 24 dniach) bez plam przyniósł ubiegłoroczny lipiec, wiec w takim ujęciu widać, że gdyby tylko luty posiadał 3 dni więcej, to bez trudu wynik lipca 2018 zostałby pobity i to jeszcze z dwudniowym zapasem.

Styczeń 2019 roku przyniósł nam 16 dni bez plam, co jest dokładną powtórką sytuacji sprzed roku. Wspomniany luty, który przyniósł wyłącznie stan czystej tarczy, pobił swojego ubiegłorocznego poprzednika o 18 dni, zaś marzec 2019, w którym zaobserwowaliśmy 15 dni bez plam, okazał się o 9 dni słabszy od marca 2018 (24). Porównując całościowo I kwartał roku 2019 do I kwartału 2018 mamy obecnie przyrost dni z zerową liczbą Wolfa o 9. Najdłuższy okres absencji plam wydłużył się w zakończonym kwartale o 8 - z 25 do 33 dni. Kontynuowany i to z dużym zapasem jest także trend zapoczątkowany przed dwoma laty w październiku, w ramach którego na każdy kolejny miesiąc przypada co najmniej 10 dni bez plam słonecznych.

Liczba dni bez plam w pierwszych trzech miesiącach 2019 roku. Dla porównania I kwartał roku 2018 zapisał się następująco: styczeń 16 dni (constans), luty 10 dni, marzec 24 dni. Oprac. własne.
Liczba dni bez plam w pierwszych trzech miesiącach 2019 roku. Dla porównania I kwartał roku 2018 zapisał się następująco: styczeń 16 dni (constans), luty 10 dni, marzec 24 dni. Oprac. własne.
Miesiące po maksimach 24. cyklu aktywności słonecznej, podczas których wystąpiły dni z R=0 - stan po I kwartale 2019 roku. Jak widać po zestawieniu, luty 2019 roku zapisuje się na dzień dzisiejszy jako wicelider (28), po lipcu 2018 (30), wśród miesięcy, które przyniosły największą sumę dni z zerową liczbą Wolfa. Gdyby jednak luty był dłuższy, doszłoby tu do zepchnięcia ubiegłorocznego lipca z pozycji lidera, jako że 28 dni bez plam w całym lutym wystąpiło w dłuższym, aż 33 dniowym okresie bez plam rozpoczętym 31 stycznia i zakończonym dopiero po 4 marca br. Oprac. własne
Miesiące po maksimach 24. cyklu aktywności słonecznej, podczas których wystąpiły dni z R=0 - stan po I kwartale 2019 roku. Jak widać po zestawieniu, luty 2019 roku zapisuje się na dzień dzisiejszy jako wicelider (28), po lipcu 2018 (30), wśród miesięcy, które przyniosły największą sumę dni z zerową liczbą Wolfa. Gdyby jednak luty był dłuższy, doszłoby tu do zepchnięcia ubiegłorocznego lipca z pozycji lidera, jako że 28 dni bez plam w całym lutym wystąpiło w dłuższym, aż 33 dniowym okresie bez plam rozpoczętym 31 stycznia i zakończonym dopiero po 4 marca br. Oprac. własne
Kwartalne sumy dni z R=0 od początku 2016 roku. Stan po I kwartale 2019 r. Oprac. własne.
Kwartalne sumy dni z R=0 od początku 2016 roku. Stan po I kwartale 2019 r. Oprac. własne.

AKTYWNOŚĆ SŁONECZNA I GEOMAGNETYCZNA
Choć nadal wyraźnie ponad połowa dni przynosi zerową liczbę Wolfa, I kwartał tego roku był także okresem pierwszej od dawna grupy plam wykazującej aktywność rozbłyskową i stanowiącą największy obszar aktywny powstały na Słońcu od długiego czasu. Mowa o grupie plam AR2736 widocznej w połowie marca oraz ponownie od drugiego tygodnia kwietnia po dzień dzisiejszy jako region AR2738.

Przez kilkanaście dni widoczności wyemitowała ona serię słabych rozbłysków klasy C, a w przypadku jednego z nich (klasy C4.8 z 20 marca) doszło nawet do uwolnienia koronalnego wyrzutu masy (CME) o częściowym skierowaniu ku Ziemi. Wydarzenie to było zresztą przesłanką do wystosowania przez agencję SWPC prognozy umiarkowanej burzy magnetycznej kategorii G2 i w związku z tym ogłoszenia na blogu  pierwszego w tym roku stanu gotowości zorzowej. Niestety prognoza okazała się zbyt optymistyczna, a wyrzut koronalny dotarłszy do Ziemi z ponad dobowym opóźnieniem, przyniósł marginalną jedynie zmianę w warunkach wiatru słonecznego nie wywołując burzy magnetycznej.

Było to całkowite przeciwieństwo sytuacji sprzed czterech lat, kiedy w wyniku rozbłysku klasy C9 i CME skierowanego ku Ziemi,  17 marca 2015 roku rozwinęła się ciężka burza magnetyczna kategorii G4 pozostająca po dzień dzisiejszy najsilniejszym takim zjawiskiem w całym 24. cyklu aktywności słonecznej. Niestety stanowiła ona jednocześnie chlubny wyjątek i odstępstwo od sytuacji, z którymi mamy najczęściej do czynienia w przypadku tego typu rozbłysków, o czym wydarzenie z przełomu zimy i wiosny tego roku dobitnie nam przypomniało - mimo wielu przesłanek uzasadniających wzmożoną czujność wśród obserwatorów, sytuacja w pogodzie kosmicznej nie rozwinęła się w żadnym stopniu.


PODSUMOWANIE
Całościowe 59 dni bez plam w I kwartale 2019 roku stanowi aż 65% z wszystkich dni tego kwartału. To wyraźnie więcej, niż połowa wszystkich dotychczasowych dni roku i zarazem potwierdzenie, że ze Słonecznym Minimum absolutnie nie ma podstaw się żegnać. Wręcz przeciwnie, mimo niewielkiego zmniejszenia kwartalnej sumy dni bez plam w porównaniu do ostatniego półrocza, produkcja plam nadal pozostaje niemal zerowa, a pozorne odczucie wzrostu sumy grup plam może być jedynie błędnie wywołane dłuższą żywotnością niektórych z nich, zwłaszcza grupy 2736, która była jednym z obszarów tego kwartału mogących być policzonymi dosłownie na palcach jednej ręki. Od rozpoczęcia 2019 roku do końca I kwartału Słońce wyprodukowało zaledwie 5 grup plam.

W najbliższych miesiącach oczekujmy kontynuacji wygaszonej aktywności słonecznej z niewielkimi przerwami we wzroście sumy dni bez plam powodowanymi widocznością grup formujących się jedynie okazyjnie. Jest wysoce prawdopodobne, że w II kwartale zaobserwujemy zbliżoną liczbę dni bez plam do I kwartału, jak i że sporadycznie formować się mogą drobne obszary o przeciwnych polaryzacjach świadczących o dalszym mieszaniu się obecnego i kolejnego 25. cyklu aktywności słonecznej, trwającym na razie na niewielką skalę już od kilku miesięcy. Słoneczne Minimum trwa i minie jeszcze mnóstwo czasu, nim trend, jaki szczególnie namacalnie obserwujemy w ostatnich kwartałach, będzie miał szansę stać się odwróconym. Nadal wyłącznie w dziurach koronalnych można się upatrywać największych szans na okresy wzburzonej aktywności geomagnetycznej, jako, że bez dobrze rozbudowanych grup plam wykazujących aktywność rozbłyskową, zaistnienie koronalnych wyrzutów masy o istotnym wpływie na pogodę kosmiczną jest prawie niemożliwe - wydarzenia takie, jak CME z 20 marca br. jeszcze długo pozostawać będą w kategorii zjawisk bardzo sporadycznych.

Autorski komentarz do bieżącej aktywności słonecznej - podstrona  Solar Update
Warunki aktywności słonecznej i zórz polarnych na żywo wraz z objaśnieniami nt. interpretacji danych - podstrona  Pogoda kosmiczna


  f    t   Bądź na bieżąco z tekstami, zjawiskami astronomicznymi, alarmami zorzowymi i wszystkim co ważne dla amatora astronomii - dołącz do stałych czytelników bloga na Facebooku, obserwuj blog na Twitterze bądź zapisz się do subskrybentów kwartalnego Newslettera.

Komentarze