Całkowite zaćmienie Księżyca 27.07.2018 A.D.

Przed nami najwspanialsze i najbardziej widowiskowe zjawisko astronomiczne 2018 roku. Po trzech latach oczekiwania i na trzy miesiące przed jego nadejściem, na Polskim AstroBlogerze rusza specjalna Astronomiczna Kampania Popularyzacyjna, na którą złoży się m.in. seria tekstów poświęconych przygotowaniom i obserwacjom tego zjawiska, materiały pomocnicze oraz kolejne wpisy poradnikowe. Zgodnie z blogową tradycją, przed rzadkim i widowiskowym zjawiskiem, publikowanych tekstów będzie więcej, a ich ukazywanie się z większym, niż normalnie wyprzedzeniem wspomóc ma szerszą promocję wydarzenia i zwielokrotnienie grona odbiorców, którzy mogą przygotować się na jego podziwianie. Pora na pierwszy, główny tekst poradnikowy w całości poświęcony obserwacjom pierwszego od trzech lat całkowitego zaćmienia Księżyca w Polsce.

















1. Tytułem wstępu.
2. Przebieg zjawiska.
3. Zalety obserwacji pozamiejskiej.
4. Słowo od autora.

Tytułem wstępu


Wszystko jest względne. Dla zwykłego człowieka trzy lata oczekiwania na pewne wydarzenie - w tym wypadku astronomiczne - może okazać się niczym, za to dla innego stanowiąc już całkiem pokaźny szmat czasu. Nie wiem jak jest w Waszym przypadku, ale dla mnie to jednak wyraźna przerwa pomiędzy każdym ze zjawisk i fakt, że po tych trzech latach powoli zbliżamy się do kresu odliczania, budzi we mnie coraz wyraźniejsze emocje i wielkie pragnienie doświadczenia pomyślnej aury w czasie tytułowego fenomenu. Kto 28 września 2015 roku nie miał okazji obserwacji jednego z najbardziej widowiskowych zjawisk astronomicznych, ten szansę na uzyskanie rekompensaty będzie miał już za 3 miesiące.

I z powodu takiej też przerwy od poprzedniego całkowitego zaćmienia Księżyca pragnę już dziś rozpocząć poprzez tę Astronomiczną Kampanię Popularyzacyjną godną promocję nadchodzącego zjawiska, by jak najwięcej z Was - stałych bywalców jak i nowych osób na naszym wspólnym pokładzie - zachęcić do podjęcia własnych prób obserwacyjnych niezależnie od posiadanych umiejętności, sprzętu czy doświadczenia. Tekstów o tym zjawisku będzie więcej, najpierw jednak zajmijmy się tradycyjnie jego podstawami, przebiegiem i warunkami, jakie warto spełnić dla maksymalnego ułatwienia sobie obserwacji.

Na temat samej genezy nie będę jednak rozpisywał się szczególnie mocno, żeby uniknąć tworzenia zbędnej kopii materiałów jakich już nie brakuje - to co interesuje nas z teorii najbardziej to po prostu fakt, że dzięki przejściu Księżyca przez strefę cienia głównego jaki Ziemia rzuca za sobą w przestrzeni kosmicznej, jego tarcza w czas maksymalnej fazy takiego zaćmienia przybiera brunatnoczerwoną barwę na skutek załamywania się promieni słonecznych w ziemskiej atmosferze.

Promienie te ulegając załamaniu i trafiając na powierzchnię Srebrnego Globu czynią z niego wyjątkowo spektakularny obiekt, którym możemy cieszyć się w najbardziej sprzyjających sytuacjach nawet ponad godzinę. Słońce, Ziemia po środku i Księżyc ustawiają się w czas zjawiska dokładnie w jednej linii, więc jeśli ktoś z Was miałby możliwość przechadzki po powierzchni naszego satelity w trakcie fazy całkowitej, ten nie tylko byłby otoczony wszechobecną brudną czerwienią, ale widziałby też ponad półtoragodzinne zaćmienie Słońca zasłoniętego przez Ziemię otoczoną subtelnym czerwonym pierścieniem jej atmosfery. Ja akurat nie będę w tym czasie miał możliwości spacerowania po Księżycu, podejrzewam że Wy również, więc w dalszych szczegółach ograniczę się do tego, co będzie można dostrzec z perspektywy Ziemi, a konkretnie z jej najpiękniejszego fragmentu, czyli z Polski.


CAŁKOWITE ZAĆMIENIE KSIĘŻYCA 27.07.2018 A.D. - PRZEBIEG ZJAWISKA


Schemat przebiegu zjawiska. W tym zaćmieniu Księżyc przejdzie przez centrum strefy cienia ziemskiego, co w połączeniu z lipcowym apogeum (najmniejsze rozmiary kątowe w miesiącu) sprawi, że jego tarcza będzie maksymalnie długo przebywać w strefie cieniowego zaćmienia całkowitego. Credit: NASA
Credit: NASA
Pełny rozmiar.

Z pewnością nie jedną osobę to czytającą - jeśli nie większość z Was - ucieszy fakt, że zjawisko będzie przebiegało nie tylko na samiuteńki początek weekendu w piątek, ale także w bardzo sprzyjających godzinach po zachodzie Słońca. Nie będzie więc konieczności zarywania krótkiej i tak nocki i nastawiania budzika, bo do akcji przejdziemy zaraz po skryciu się Dziennej Gwiazdy pod horyzont.

Kontakt P1 - oznaczający początek zjawiska i moment wstępowania tarczy Księżyca w strefę półcienia ziemskiego, wystąpi o godz. 19:14 CEST. W tym czasie Księżyc będzie przebywał jeszcze pod horyzontem i mowy o obserwacjach tego etapu z perspektywy Polski być nie może. Nie wiele jednak tracimy - zaćmienie półcieniowe uwidacznia się głównie dopiero w zaawansowanej fazie jako subtelne pociemnienie tarczy i na tle pozostałych etapów zaćmienia, które już ujrzymy, trudno tu pisać o jakiejś stracie, którą musielibyśmy się zamartwiać.

To, co naprawdę zacznie być widoczne już nie jako subtelne pociemnienie, ale ewidentne "wygryzanie" tarczy Księżyca, rozpocznie się kontaktem U1 o godz. 20:24 CEST. To początek zaćmienia częściowego poprzedzającego fazę całkowitą - etap, w którym tarcza Srebrnego Globu zaczyna powolne wstępowanie w strefę głównego cienia ziemskiego, co jest już widoczne przy samym początku od 1-procentowej fazy takiego zaćmienia, jak to na przykład miało miejsce ➨ 25 kwietnia 2013 roku. Jednakże początek okresu, w którym możliwa będzie obserwacja zjawiska, dla większości województw nie będzie determinowany przez wspomniany kontakt U1, ale przez moment wschodu Księżyca, który w Polsce tego wieczoru wystąpi o poniższych orientacyjnych godzinach:

Szczecin 20:57 CEST ☀ Gdańsk 20:44 CEST ☀ Olsztyn 20:34 CEST ☀ Suwałki 20:26 CEST
Poznań 20:43 CEST ☀ Toruń  20:38 CEST ☀ Warszawa 20:25 CEST ☀ Biała Podlaska 20:16 CEST
Jelenia Góra  20:41 CEST ☀ Opole 20:31 CEST ☀ Kraków 20:21 CEST ☀ Rzeszów 20:12 CEST

(obszary podkreślone = wschód Księżyca przed dostrzegalnym początkiem zaćmienia częściowego)

Oznacza to, że podczas wschodu Księżyca z perspektywy naszego kraju, jego tarcza będzie już w pewnym stopniu pogrążona w cieniu ziemskim dając nam okazję podziwiania wyłaniania się jej podczas trwającego zaćmienia częściowego (wyjątkiem będzie południowy wschód Polski, który ujrzy wschód jeszcze pełnej tarczy u kresu zaawansowanej fazy półcieniowej). Podobną sytuację ➨ mieliśmy 7 sierpnia ub.r., jednak tamtego wieczoru faza częściowa była maksymalną, która mogła mieć miejsce, a czasu na obserwacje zjawiska uzyskaliśmy raptem godzinę. Tym razem podziwiając wschodzący Księżyc częściowo już zaćmiony, można będzie ekscytować się z każdą minutą coraz bardziej, wiedząc, że stanowi to tylko wprowadzenie do dopiero zbliżającej się najważniejszej fazy z całego zjawiska.

Najbardziej uprzywilejowane będą regiony południowo-wschodnie, które ujrzą cały etap zaćmienia częściowego, najmniej z kolei północno-zachodnie krańce, w których wschód Księżyca wystąpi około 40 minut po rozpoczęciu zaćmienia częściowego, wyłaniając się już nie jako cała tarcza, ale tylko jej połowa. Uprzywilejowanie to będzie miało znaczenie także pod względem elewacji Księżyca w trakcie fazy całkowitej, która w takim Szczecinie rozpocznie się w nieco ponad pół godziny po wschodzie, podczas gdy dla Rzeszowa będzie to już niemal po półtoragodzinnej widoczności naszego satelity, przekładając się na jego wyższe położenie nad horyzontem względem Pomorza Zachodniego.

Od momentu wspomnianego kontaktu U1 oznaczającego początek zetknięcia zachodniej (lewej) krawędzi tarczy Księżyca z ziemskim cieniem, przez kolejnych 66 minut będzie się on zanurzał w strefę cienia głównego coraz bardziej, w tempie wynoszącym około 1,5% tarczy na minutę, co zaobserwujemy jako przesuwanie się granicy cienia ziemskiego ku centrum i dalej wschodniej krawędzi tarczy (z lewej strony w prawo).

27.07.2018 godz. 20:24 CEST, widok dla Gdańska. Kontakt U1 - początek zaćmienia częściowego, jeszcze pod horyzontem.27.07.2018 godz. 20:24 CEST, widok dla Rzeszowa. Kontakt U1 - początek zaćmienia częściowego, około 1,5 stopnia nad horyzontem, krótko po wschodzie.

27.07.2018 godz. 20:47 CEST, widok dla Gdańska przy wschodzie Księżyca. Faza zaćmienia częściowego wzrośnie wówczas do około 38%.27.07.2018 godz. 21:05 CEST, widok dla Świnoujścia. Region najpóźniejszego wschodu Księżyca w Polsce, wówczas faza zaćmienia częściowego wynosić będzie około 60%.


Najważniejszy i najbardziej widowiskowy etap zjawiska - całkowite zaćmienie Księżyca - rozpocznie się o godz. 21:30 CEST. To moment kontaktu U2 - wschodnia (prawa) krawędź tarczy Księżyca jest styczna od wewnątrz ze strefą cienia i cała tarcza naszego satelity pogrąża się w głównym cieniu ziemskim. Odtąd aż przez niemal 103 minuty księżycowa tarcza ozdobiona będzie brunatną, ciemnoczerwoną barwą - tym głębszą im bliżej centrum strefy cienia się on znajdzie podczas fazy maksymalnej, ale także im większe będzie zapylenie ziemskiej atmosfery załamującej promienie słoneczne padające na Księżyc. Podczas rozpoczęcia fazy całkowitej, wysokość Księżyca nad horyzontem wynosić będzie orientacyjnie:

Szczecin 3,3 st. ☀ Gdańsk 4,4 st. ☀ Olsztyn 5,5 st. ☀ Suwałki 6,3 st.
Poznań 4,9 st. ☀ Toruń 5,3 st. ☀ Warszawa 6,8 st. ☀ Biała Podlaska 7,8 st.
Jelenia Góra 5,4 st. ☀ Opole 6,5 st. ☀ Kraków 7,9 st. ☀ Rzeszów 8,8 st.

Tym razem będziemy mieć do czynienia z prawdziwym rarytasem wśród zaćmień. Srebrny Glob pierwszy raz od czasu krótszego o 3 minuty zaćmienia ➨ z 15 czerwca 2011 roku przemknie dokładnie przez centrum strefy cienia ziemskiego (spójrzcie powyżej na pierwszy schemat), a na dodatek tego samego dnia, zaledwie 14 godzin wcześniej, znajdzie się w lipcowym apogeum oddalając się od Ziemi na dystans 406 222 km. Osiągnie tym samym najmniejsze rozmiary kątowe w miesiącu spędzając maksymalnie możliwy długi czas w strefie cienia. To przekłada się na czas fazy całkowitej, która trwając aż 1 godzinę 42 minuty 57 sekund uczyni to zjawisko najdłuższym całkowitym zaćmieniem Księżyca w XXI wieku!

Oczekiwać powinniśmy zatem wpadania czerwieni podczas fazy całkowitej w naprawdę głębokie i ciemne odcienie, które w okolicach fazy maksymalnej mogą sprawić, że Księżyc - mimo, że w pełni i że kilkanaście stopni nad horyzontem - stanie się bardzo słabo dostrzegalny lub niemal niewidoczny; efekt ten może być dodatkowo potęgowany także niską elewacją, jako, że niskie zawieszenie nad horyzontem i "grubsza" warstwa atmosfery zawsze przekłada się na tłumienie jasności obiektów. Faza maksymalna, której jasność wyniesie aż 1,6087 nastąpi o godz. 22:21 CEST. Właśnie w tym momencie i najbliższych minutach go okalających szczególnie warto będzie wykonać pamiątkowe ➨ fotografie zjawiska. Elewacja Księżyca podczas fazy maksymalnej wynosić będzie:

Szczecin 8,4 st. ☀ Gdańsk 9,2 st. ☀ Olsztyn 10,3 st. ☀ Suwałki 10,8 st.
Poznań 10,1 st. ☀ Toruń 10,2 st. ☀ Warszawa 11,7 st. ☀ Biała Podlaska 12,5 st.
Jelenia Góra 10,8 st. ☀ Opole 11,9 st. ☀ Kraków 13,1 st. ☀ Rzeszów 13,9 st.

W trakcie fazy całkowitej warto skupić się nie tylko na obserwacji Księżyca, ale też jego otoczenia na niebie oraz naszego otoczenia w miejscu obserwacyjnym. Niesamowitym jest wówczas doświadczanie jak wyraźnie rośnie zasięg gwiazdowy i widoczność słabszych obiektów w pobliżu Księżyca, jak znacząco ciemnieje całe niebo w porównaniu do momentów przed zaćmieniem przy standardowo wyglądającej pełni i jak bardzo ciemnieje także Twoja okolica, z której prowadzisz obserwację. W jednym momencie narzekasz na słaby zasięg gwiazdowy dostrzegając z powodu wysokiego blasku Srebrnego Globu tylko te najjaśniejsze obiekty, podczas gdy w czas fazy całkowitej niebo stopniowo zaczyna sprawiać wrażenie ciemności znanej z nocy bezksiężycowej. Ależ to będą emocje!

27.07.2018 godz. 21:30 CEST. Kontakt U2 - początek zaćmienia całkowitego27.07.2018 godz. 22:21 CEST. Faza maksymalna zaćmienia całkowitego (1,6087)27.07.2018 godz. 23:13 CEST. Kontakt U3 - koniec zaćmienia całkowitego


Do godz. 23:13 CEST Księżyc w całości będzie przebywać w strefie cienia. O tym czasie nastąpi kontakt U3 oznaczający zakończenie fazy całkowitej i początek powtórnej fazy częściowej. Zanim jednak całkowite zaćmienie dobiegnie końca, można będzie zauważyć wyraźne zbliżanie się jego kresu poprzez stopniowe rozjaśnianie zachodniej (lewej) krawędzi tarczy Księżyca. Sam przełom kresu fazy całkowitej i początku powtórnej fazy częściowej stanowić może też znakomitą okazję do zaobserwowania wąskiego błękitnego pasma ozonowego na krawędzi księżycowej tarczy, będącego efektem załamania się promieni słonecznych w warstwie ozonu w górnej stratosferze - jako, że ozon bardzo silnie absorbuje barwę czerwoną i przez to "wycięcie" koloru sprawia, że światło docierające na powierzchnię Księżyca staje się błękitne. Ten fenomen, o ile wystąpi, widoczny będzie jedynie przez kilka minut. W trakcie kontaktu U3 elewacja Księżyca wynosić będzie:

Szczecin 12,6 st. ☀ Gdańsk 12,9 st. ☀ Olsztyn 13,8 st. ☀ Suwałki 14,0 st.
Poznań 14,2 st. ☀ Toruń 14,1 st. ☀ Warszawa 15,4 st. ☀ Biała Podlaska 16,0 st.
Jelenia Góra 15,2 st. ☀ Opole 16,0 st. ☀ Kraków 17,1 st. ☀ Rzeszów 17,6 st.

Jak widzimy, kres najważniejszego etapu całego zjawiska, wciąż widoczny będzie na wysokości dalekiej od zawsze pożądanej przez miłośników astronomii, zawierając się w przedziale od około 12 do 17 stopni. Przez kolejnych 66 minut Księżyc będzie wychodził ze strefy cienia ziemskiego (ponownie o około 1,5% tarczy na minutę) przybierając na jasności, rozjaśniając całe niebo i tłumiąc przy okazji setki gwiazd, które zdołały się uwidocznić w czasie fazy całkowitej. Tak jak przed całkowitym zaćmieniem, tak i teraz zmiany wpierw uwidaczniać się będą na zachodniej (lewej) krawędzi Srebrnego Globu przesuwając się w prawo ku jego krawędzi wschodniej. To powtórne zaćmienie częściowe stanowiące ostatni bardzo wyraźnie dostrzegalny etap zjawiska zakończy się już po północy z 27 na 28 lipca i będzie przebiegać do godz. 00:19 CEST. O tym czasie nastąpi ostatni kontakt krawędzi Księżyca ze strefą cienia głównego i całkowite z niego wyjście. W trakcie kontaktu U4 o godz. 00:19 CEST, Księżyc będzie świecić na następującej elewacji:

Szczecin 16 st. ☀ Gdańsk 15.6 st. ☀ Olsztyn 16,3 st. ☀ Suwałki 16,1 st.
Poznań 17,3 st. ☀ Toruń 16,9 st. ☀ Warszawa 17,9 st. ☀ Biała Podlaska 18,2 st.
Jelenia Góra 18,7 st. ☀ Opole 19,2 st. ☀ Kraków 20,0 st. ☀ Rzeszów 20,2 st.

Całkowite wyjście ze strefy cienia ziemskiego równoznaczne będzie dla nas z początkiem powtórnego zaćmienia półcieniowego. Tarcza Księżyca widoczna już będzie w całości, będąc tylko subtelnie "okopconą" przy wschodniej (prawej) krawędzi. Dopóki Srebrny Glob w znacznym stopniu (do około 50-60%) będzie pozostawać w strefie półcienia, dopóty możliwe będzie postrzeganie delikatnej różnicy w jasności tarczy pomiędzy będącą w półcieniu krawędzią wschodnią, a zachodnią (lewą), która już w całości powróci do swojej naturalnej jasności jak w normalnej pełni, znajdując się poza strefą zaćmienia. Jest więc to etap widoczny już tylko częściowo i pamiętając, że fazy zaćmienia będą tego wieczoru postępować o około 1,5% na minutę, można orientacyjnie obliczyć teoretyczny kres wizualnej dostrzegalności zjawiska na okolice godz. 01:00 CEST - trzeba jednak mieć świadomość, że coraz bardziej subtelne różnice w jasności tarczy pomiędzy zachodnią połową a wschodnią krawędzią mogą powodować niemożność ich dostrzeżenia o różnym czasie w zależności od wzroku obserwatora i, nie daj Panie Boże, ewentualnego zachmurzenia. Niewykluczone więc, że jedni będą w stanie dostrzegać malejące coraz silniej zaćmienie półcieniowe dłużej, a inni krócej przez możliwości nieuzbrojonego oka czy sytuację pogodową.

27.07.2018 godz. 23:45 CEST - faza powtórnego zaćmienia częściowego maleje do 50%28.07.2018 godz. 00:19 CEST. Kontakt U4 - koniec powtórnego zaćmienia częściowego, początek zaćmienia półcieniowego - ten etap po pewnym czasie przestanie być dostrzegalny z powodu coraz bardziej subtelnych różnic w jasności tarczy zbliżającej się blaskiem do normalnej pełni28.07.2018 godz. 01:28 CEST. Kontakt P4 - koniec zaćmienia półcieniowego. Całe zjawisko przechodzi do historii!


Zdecydowanie jednak to co ponownie będzie łączyć nas wszystkich pod względem zdolności czy ich braku w dostrzeganiu czegokolwiek to ostatnie minuty powtórnego zaćmienia półcieniowego i całkowity kres zjawiska. W tych chwilach już sprawiedliwie, niezależnie od zdolności wzrokowych, nie będzie możliwości wizualnego dostrzeżenia tych momentów z powodu bardzo delikatnych różnic w jasności tarczy. Srebrny Glob bowiem jeszcze wiele minut przed kresem całego zaćmienia zdoła odzyskać niemal całą wartość swojego naturalnego blasku i ludzkie oko przy mniejszej od około 50% fazie półcieniowego zaćmienia zacznie postrzegać Księżyc już tak, jak podczas normalnej pełni. Ostatecznie zaćmienie przejdzie do historii kończąc się kontaktem P4, a więc kresem powtórnej fazy półcieniowej o godz. 01:28 CEST, przy elewacji Księżyca wynoszącej:

Szczecin 17 st. ☀ Gdańsk 15,8 st. ☀ Olsztyn 16,2 st. ☀ Suwałki 15,6 st.
Poznań 17,9 st. ☀ Toruń 17,1 st. ☀ Warszawa 17,7 st. ☀ Biała Podlaska 17,7 st.
Jelenia Góra 19,4 st. ☀ Opole 19,5 st. ☀ Kraków 19,9 st. ☀ Rzeszów 19,7 st.

Suma summarum, na przytoczonych wyliczeniach widać wyraźnie, że nie będziemy mieć szczęścia pod względem elewacji Księżyca - ale temu nie można się dziwić, wszak zaćmienie wypadające o porze letniej siłą rzeczy zawsze będzie widoczne nisko nad horyzontem, kiedy to Srebrny Glob w trakcie pełni osiąga najniższe deklinacje południowe, wędrując od południowego wschodu do południowego zachodu i zakreślając tym samym najmniejszy możliwy łuk podczas wędrówki na firmamencie. Wiąże się z tym jednak pewien pozytywny skutek, który jak najbardziej powinien poprawiać nam humory.

Otóż niska wędrówka letniego pełnego Księżyca ponad horyzontem - nawet podczas górowania - oznacza dla nas zaistnienie wyraźnej - wręcz najsilniejszej iluzji księżycowej w ciągu roku, bo odczuwanej całą noc. Iluzji księżycowej, a więc wspominanego już dawniej zjawiska optycznego, powodującego, że tarcza Srebrnego Globu pozornie i tylko pozornie, sprawia wrażenie znacznie większej, jako, że widzimy ją zawsze nisko i w towarzystwie elementów krajobrazu. Przy postrzeganiu wielkości tarczy Księżyca w trakcie tego zaćmienia bez negatywnego znaczenia będzie zatem fakt, że tego samego dnia nasz satelita osiągnął apogeum stając się realnie najmniejszym kątowo w lipcu. Nasze oczy, a właściwie mózg, nie będzie miał w ogóle okazji tego odczuć, albowiem przy letniej pełni Księżyca nawet najdalsze możliwe apogeum sprawia, że jego tarcza zawsze staje się bardzo widowiskowa przez wspomniane maksymalne południowe deklinacje i będąc niemożliwą w obserwacji nieuzbrojonym okiem bez ziemskich punktów odniesienia. Nawet na najbardziej uprzywilejowanym południowym wschodzie Polski już pod koniec całego zjawiska elewacja Księżyca zdoła wzrosnąć do niespełna 20 stopni, nie mówiąc o wysokościach nad horyzontem w czas najważniejszych etapów zaćmienia, zwłaszcza na północnym zachodzie kraju.

Za sprawą tych okoliczności, zjawisko to będzie najznakomitszą jaka tylko może się nadarzyć okazją do proponowanego ➨ niegdyś przeze mnie eksperymentu dla wszystkich, którzy dali już się ponieść autosugestii i doniesieniom różnych mediów na temat "super-księżyca" i zdolności różnienia przez ludzkie oko różnic w średnicy kątowej tarczy między perygeum a apogeum, mimo że widać je dopiero na materiale uzyskanym porównawczymi obserwacjami fotograficznymi.

Zalety obserwacji pozamiejskiej


Tyle o przebiegu zaćmienia. Warto jednak zdać sobie sprawę również z pewnych warunków lokalizacyjnych, które dobrze byłoby nam spełnić dla obserwacji zarówno zaćmienia jak i wszystkich oświetleniowych zjawisk mu towarzyszących, a także dla maksymalnego komfortu w trakcie obserwacji. Pominięcie tych warunków w najbardziej pechowych sytuacjach może zakończyć się przykrą niespodzianką dla obserwatora.

Wspomniane niskie elewacje Księżyca przez cały czas trwania zjawiska począwszy od wschodu po kres zaćmienia, wymuszać będą na nas ucieczkę w regiony z w pełni odsłoniętym horyzontem południowo-wschodnim, a wszelkie obserwacje z terenów miejskich w przypadku posiadania zabudowań po tej stronie nieba, będą wymagały przemyślenia zmiany miejsca obserwacji, o ile ktoś nie będzie obserwował z wysokiego piętra budynku nie mającego już przed sobą od południowego wschodu niczego poza otwartą przestrzenią po horyzont.

W miarę możliwości należy zrezygnować z obserwacji balkonowych, przyokiennych, i ogólnie miejskich - nie tylko ze względu na fatalną jakość obrazu jaki uzyskamy w lornetkach czy teleskopach od wznoszącego się przy budynkach ciepłego powietrza, ale zwłaszcza z tego względu, że przy obserwacji w otwartym terenie, zwłaszcza pozamiejskim, zdecydowanie bardziej widowiskowym (a jednocześnie łatwiejszym) będzie zaobserwowanie wspaniałych efektów, które będą towarzyszyć nam poprzez cały przebieg zjawiska - wspomnianych zmian w oświetleniu otoczenia, rozświetlenia nieba i widoczności gwiazd. Obserwacja całkowitego zaćmienia Księżyca z możliwością ujrzenia poprzedzającej je fazy częściowej, a później także tej powtórnej, to najlepsza okazja doświadczenia namiastki spektakularnych zmian warunków oświetleniowych towarzyszących całkowitym zaćmieniom Słońca.

To naprawdę fenomenalne uczucie, gdy w jednej godzinie z powodu normalnej jasności pełni Księżyca dostrzegasz tylko najjaśniejsze obiekty widząc jak niebo jest rozświetlone jego blaskiem, by po kilkudziesięciu minutach w trakcie fazy całkowitej poczuć się jakby była to noc bezksiężycowa. Jakby ktoś nagle wygasił Tobie tą jasną, naturalną kosmiczną latarnię! W najbardziej namacalny sposób odczucie tych zmian możliwe będzie właśnie poza miastami na otwartej przestrzeni, bez sztucznego oświetlenia fałszującego lub wręcz uniemożliwiającego pełne zaobserwowanie zmian oświetleniowych towarzyszących zjawisku. Kto takie najwspanialsze zaćmienia Księżyca już obserwował ten z pewnością wie o czym piszę, a kto nie miał sposobności - tego, mam nadzieję, tym akapitem i całym tekstem dostatecznie zachęciłem.

Pozostałe tekst Astronomicznej kampanii Popularyzacyjnej ➨
Mecz chmury kontra pogodne niebo: jaka pogoda panowała w Polsce 27 lipca w ostatnich latach?
Jakim sprzętem i które kadry szczególnie warto zarejestrować podczas zjawiska

Słowo od autora


Nie ma co ukrywać, przed nami najbardziej widowiskowe zjawisko tego roku, zjawisko o największym potencjale w porywaniu nowych adeptów do rozpoczynania przygody ➨ z obserwacjami astronomicznymi, a przy tym zjawisko o potężnym ciężarze popularyzatorskim i emocjonalnym dla każdego pasjonata zaćmień. Już na samą myśl o tych emocjach, jakie nas czekają u kresu lipca moja wyobraźnia szaleje, a serce bije mocniej, choć do maksymalnego nakręcenia się na punkcie tego zjawiska jeszcze będziemy się przez trzy miesiące zbliżać.

O nadchodzącym zaćmieniu będę jeszcze pisać w kolejnych tekstach rozpoczętej dziś Astronomicznej Kampania Popularyzacyjnej, skupiając się na coraz to kolejnych aspektach związanych z przygotowaniami do obserwacji, zarówno praktycznymi jak i tymi mentalnymi, a tymczasem wielkie odliczanie czas zacząć! Gorąco namawiam każdego z Was do tak mocnego jak się tylko da, ściskania kciuków za pomyślne obserwacje tego niesamowitego fenomenu 27 lipca Anno Domini 2018 i już dziś, zarówno Wam jak i sobie życzę łaskawej aury, sprzyjającej nam w podziwianiu, przeżywaniu i doświadczaniu najdłuższego w XXI wieku całkowitego zaćmienia Księżyca.

Wizualizacja zjawiska


Bądź na bieżąco ze zjawiskami astronomicznymi i wszystkim co ważne dla amatora astronomii - dołącz do stałych czytelników bloga na Facebooku lub GooglePlus.

Komentarze

  1. No to wypada czekać. Ciekawe czy uda mi się w tym czasie wyskoczyć gdzieś za miasto, bo u siebie przy tej elewacji to będę miał problem, choć może ... muszę się zastanowić bo jst szansa że Księżyc wyjdzie akurat na las na górze św Marcina, to wtedy będzie widok bardzo malowniczy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja w takich sytuacjach lubię stosować się do zasady dmuchania na zimne - jeśli miałby być zawód z powodu przeszkód na drodze do Księżyca, warto się lepiej uprzednio zastanowić, może nawet jakiś rekonesans w okolicy zrobić z próbnym kadrowaniem zdjęć, skąd byłoby maksymalnie wygodnie, ale i nastrojowo :-)

      Usuń
    2. mam kilka lokacji - teraz wypada tylko modlić się o pogodę.

      Usuń
    3. Ufam, że będzie dobrze! Miesiąc i odliczamy! Ja jeszcze się waham co do lokalizacji, sprzętu też trochę testuję, podmieniam, porównuję, póki można to na spokojnie robić, ale za miesiąc o tej porze to już serducho będzie mi bić mocno...

      Usuń
  2. Super!
    Czekam i planuję wolny czas w tym okresie.
    Warto zaznaczyć, że tuż pod Księżycem będzie widoczny bardzo jasny Mars (-2,8m) w okolicach swojej opozycji. To dodatkowo uatrakcyjni te obserwacje.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będzie, będzie! Nawet specjalny tekst się o tym już skrobie. Wolny czas zdecydowanie w tym okresie będzie wysoce wskazany! Pozdrawiam :-)

      Usuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. Czekam ale Oby pogoda dopisała ;-)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Zainteresował Ciebie wpis? Masz własne spostrzeżenia? Chcesz dołączyć do dyskusji lub rozpocząć nową? Śmiało! :-)
Jak możesz zostawić komentarz? - Instrukcja
Pamiętaj o Polityce komentarzy

W komentarzach możesz stosować podstawowe tagi HTML w znacznikach <> jak b, i, a href="link"