Jeśli lubicie dreszczowce, to taki będzie dzisiejszy tekst. Do ostatniego w tej dekadzie zaćmienia Słońca zostało nieco ponad 12 godzin. Oczekiwane od lat wydarzenie puka już do naszych drzwi. Mimo, że pogodę nadal kształtuje w głównej mierze wyż skandynawsko-rosyjski, zmiany w sytuacji synoptycznej zaczynają ulegać zauważalnemu przyspieszeniu - tak, abyśmy czuli dreszczyk jak u Hitchcocka, wiedząc, że są to naprawdę ostatnie momenty tak sprzyjającej pogody. Jedno jest pewne: jeśli nam się uda, to będzie to sukces na dosłownie ostatnią chwilę.
W pierwszym zestawieniu prognoz, które Wam przedstawiłem wczoraj, zaakcentowałem podział kraju na trzy części: 1) województwa północno-zachodnie i północne (nie północno-wschodnie) które powinny mocniej trzymać kciuki za późniejsze wejście frontu od północnego zachodu, 2) grupa województw, które mają dobre prognozy według wszystkich modeli oprócz tego, który uważam za najbardziej stabilny i niezawodny czyli UM - część południowo-wschodnia kraju i 3) cała reszta województw, które mogą być spokojne o pogodne lub niewiele zachmurzone niebo. Co się zmieniło w prognozach, a co jest jeszcze bardziej pewne niż było? Kto powinien rozważyć udanie się w pogoń za lepszą aurą?
Aby zachować porządek, dokonam podobnego podziału w tej samej kolejności co poprzednio. A więc na pierwszy ogień zachodniopomorskie, pomorskie i lubuskie. Model, któremu w mojej ocenie należy ufać najbardziej - UM - niezmiennie przewiduje sprzyjającą aurę na czas zjawiska. Mało tego, opóźnia on nawet nieznacznie moment, w którym zachmurzenie powinno wzrastać zbyt drastycznie na wszystkich piętrach do niemal godzin wieczornych. Między godz. 09:00 a 12:00 UT gdy powinniśmy cieszyć się zaćmieniem Słońca niebo powinno być według tego modelu bezchmurne lub zachmurzone w najwyżej 2 oktantach chmurami wysokimi, będącymi najmniejszym problemem. Model GFS przewiduje warunki coraz bliższe wyliczeniom UM, korzystniejsze niż wczoraj, sugerując dla takiego Gdańska, czy Szczecina zachmurzenie piętra wysokiego na około 45% plus piętra średniego 45%, co nie jest jeszcze katastrofą, za to prognozę trochę mniej optymistyczną sugeruje dla Ustki, gdzie to zachmurzenie średnie i wysokie może dochodzić do 75%. MeteoBlue jeszcze bardziej oddala się od prognoz UM czy GFS sugerując na tym obszarze pełne zachmurzenie na średnim piętrze od godz. 11:00, akurat chwilę po maksimum. Odpada. My ludzie Polski północnej i zachodniej się na to nie godzimy. Skąd MeteoBlue bierze takie dane nie mam bladego pojęcia. Modelu UM, w tobie nadzieja.
Gdańsk. Meteorogram modelu UM z serwisu meteo.pl |
Ustka. Meteorogram modelu UM z serwisu meteo.pl |
Szczecin. Meteorogram modelu UM z serwisu meteo.pl |
Druga grupa województw, to Polska południowo-wschodnia. Lubelskie, świętokrzyskie, podkarpackie. Już od ponad 24 godzin model UM sugeruje na tym obszarze wzrost zachmurzenia - zwłaszcza niskiego i średniego na większości lub pełnym niebie, od godzin porannych. Lokalnie mogą pojawiać się rozpogodzenia, dlatego zawsze warto sprawdzić meteorogram dla swojej własnej lokalizacji. I na przykład Kielce, którym UM wczoraj wróżył sporą ilość chmur niskich, tak teraz gdy dokładność prognozy wzrasta z uwagi na mniejsze wyprzedzenie czasowe, sytuacja znacznie się poprawiła: dwa, może trzy oktanty nieba w zachmurzeniu niskim - sytuacja bardzo optymistyczna. Lublin - trzy do czterech oktantów nieba z chmurami niskimi - znaczna poprawa względem wczorajszych wyliczeń. Rzeszów - trzy do sześciu oktantów nieba pokrytego chmurami niskimi - już trochę stresujące, ale nadal dające jakąś nadzieję na obserwację zjawiska - jeśli nie non stop to przynajmniej z przerwami. To konkretne miasta, natomiast rzut ogólny na ten obszar Polski na mapach szczegółowych modelu UM wpędza klimat dreszczowca, pokazując, że poziom zachmurzenia może być w tych województwach bardzo zróżnicowany (patrz mapki niżej). Model GFS, który wczoraj zapowiadał bardzo korzystną aurę nad tymi województwami, dzisiaj nie zmienia swoich wyliczeń i nadal prognozuje niebo niemal bezchmurne. MeteoBlue zapowiada pogodę w sposób zgodny z GFS, z tą różnicą, że Rzeszów i okolice prognozowane są jako miejsca, w których od godz. 10:00 CET zachmurzenie niskie może wzrastać do około 40%, na innych piętrach brak chmur. Niestety ogólnie robi się loteria, niż zza południowo-wschodniej granicy już toczy zaciętą walkę z wyżem aby móc wprowadzić zachmurzenie nad ten obszar. Drugi niż atakować będzie niebawem od północnego zachodu.
Kielce. Meteorogram modelu UM z serwisu meteo.pl |
Lublin. Meteorogram modelu UM z serwisu meteo.pl |
Rzeszów. Meteorogram modelu UM z serwisu meteo.pl |
Trzecia grupa to niewymienione wcześniej województwa, które według wczorajszych prognoz mogą być spokojne. Czy według dzisiejszych, dokładniejszych przewidywań również? Jak najbardziej tak. Według modelu UM - brak zachmurzenia lub niewielka ilość (0-2 oktanty) chmur wysokich im bliżej północy, co nie jest w żadnym razie powodem do obaw. Województwa lubuskie, wielkopolskie, kujawsko-pomorskie, mazowieckie, łódzkie, dolnośląskie, śląskie, małopolskie, warmińsko-mazurskie, podlaskie są regionami, w których wszystkie prognozy zgodnie przewidują bardzo dobre warunki obserwacyjne. GFS i MeteoBlue są zgodne jak wczoraj. Szerszy opis jest zbędny - jutro przed południem dobrze byłoby być w tych województwach, może nawet kosztem mniejszej fazy maksymalnej zaćmienia.
Olsztyn. Meteorogram modelu UM z serwisu meteo.pl |
Poznań. Meteorogram modelu UM z serwisu meteo.pl |
Wrocław. Meteorogram modelu UM z serwisu meteo.pl |
Zachmurzenie niskie o 10:00 i 13:00 CET w oktantach. Mapy szczegółowe modelu UM z serwisu meteo.pl |
Zachmurzenie średnie o 10:00 i 13:00 CET w oktantach. Mapy szczegółowe modelu UM z serwisu meteo.pl |
Zachmurzenie wysokie o 10:00 i 13:00 CET w oktantach. Mapy szczegółowe modelu UM z serwisu meteo.pl |
Zachmurzenie ogólnie - połączenie wielkości zachmurzenia z uwzględnieniem wszystkich pięter. Mapy szczegółowe modelu UM z serwisu meteo.pl |
Podsumowując, pewnym jest że dzisiejszy czwartek, przeddzień zaćmienia Słońca jest, czy raczej był, ostatnim dniem zapewniającym brak zachmurzenia w całym kraju tak jak poprzednie dni. Zmiany w pogodzie zaczynają już zachodzić szybciej, niż mogłoby się wydawać przy tak rozległym wyżu. Już na wczorajszych meteorogramach modelu UM można było zauważyć jak niebawem ciśnienie zacznie lecieć w dół i jak wyż zacznie słabnąć, dzisiejsze tylko to potwierdzają. Piątkowe przedpołudnie zapowiada się jako ostatni moment tej kilkudniowej aury, która była przez nas pożądana i której życzylibyśmy sobie chociaż o dobę dłużej, by nie było wcześniej wspomnianych wątpliwości w niektórych województwach. Który model okaże się najbardziej trafny, a który odfrunął ze swoimi prognozami w kosmos?
Bez względu na to, gdzie przebywacie, życzę Wam w tym momencie tego co sobie: słonecznej aury, niewielu chmur, pomyślnej obserwacji jutrzejszego zjawiska i pięknych wrażeń, których nigdy nie zapomnicie. Jedni czekają na ten dzień od czterech, inni - w tym ja - od co najmniej siedmiu lat. Poprzednim razem zjawisko to widziałem przez około 90 sekund, w niemal ostatnich chwilach jego trwania gdy Słońce prawie w całości było już odkryte. Pod jednorodną warstwą grubego zachmurzenia, z którego nieustannie sypał gęsty śnieg, przy kilku stopniach mrozu próba obserwacji zakończyła się fiaskiem. Smutek i gorycz po trzech latach oczekiwania. Tak było w 2011 roku. Mam nadzieję, że tym razem los się uśmiechnie, i że odliczanie trwające w mojej głowie od siedmiu lat zwieńczy pomyślna obserwacja ostatniego w tej dekadzie zaćmienia Słońca nad Polską. Tego życzę też Wam. Zapamiętajcie te widoki, które będą jutro nam towarzyszyć. Zapamiętajcie te emocje, które będą nas jutro rozsadzać od środka. Nacieszcie się tym zjawiskiem, ile się tylko da. Powodzenia!
Zamieszczone meteorogramy i mapy szczegółowe modelu UM: Prognoza została udostępniona nieodpłatnie przez serwis meteo.pl prowadzony przez ICM, Uniwersytet Warszawski. Wyniki uzyskano przy użyciu oprogramowania Met Office. Material produced using Met Office Software.
Zamieszone tabele zawierające zbiór elementów pogody modelu GFS wykorzystane dzięki meteomodel.pl
Bądź na bieżąco ze zjawiskami astronomicznymi i zapleczem amatora astronomii - dołącz do stałych czytelników bloga na Facebooku lub GooglePlus.
Dziękuję za wpis. Teoretycznie Wielkopolska bezchmurna ale zawsze nic nie jest pewne na 100%. Mam nadzieję, że wszystko pójdzie zgodnie z planem. Poprzednie zaćmienie wywołało mega wrażenie choć nie widziałem fazy maksymalnej. W planach mam pobudkę o 5:30. Naszykować stanowisko, jechać na 2h do pracy i wrócić. Stres mimo wszystko jest. W sobotę gumę złapałem. Także nic nigdy nie wiadomo.Pogodnego nieba!
OdpowiedzUsuńJa poprzednio też nie widziałem fazy maksymalnej (mignięcie przez parę sekund owszem, w krótkiej dziurze między chmurami, ale nawet skierować aparatu się nie zdążyło). Tym razem musi być lepiej. Po prostu musi!
UsuńMoje okolice Wlkp teoretycznie są czyste wiec huntig Słońca bydzie :)
OdpowiedzUsuńJak zwykle skrupulatnie przedstawiona sprawa, dzięki. Ten straszny niż co zaznaczyłeś wielką strzałą na banerku za granicą SE już dziś zaczął wprowadzać chmury nad te województwa i moim zdaniem nie będzie tam tak różowo jak wylicza GFS. Z resztą jak zaznaczyłeś mapy szczegółowe z ICM pokazują wyraźnie jak chmur może przybywać. Ja akurat jestem z południowego Mazowsza ale i tak zastanawiam się czy nie ruszyć na północny wschód tak "na wszelki wypadek" i po trochę głębsze maksimum :)
OdpowiedzUsuńKrystian, trzymam kciuki, Wielkopolska to świetny region na jutrzejsze przedpołudnie :-)
UsuńZbyszek Ja też mam wątpliwości co do GFS z powodu tego niżu, ale UM jednak lokalnie przewiduje na południowym wschodzie także rozpogodzenia, mapy szczegółowe ewidentnie pokazują bardzo różnorodną wielkość zachmurzenia i duże różnice mogą występować nawet na niewielkich odległościach.
PS. Jeśli będziesz chciał ruszyć tylko za głębszym maksimum to jedź na północny zachód, nie północny wschód. Pozdr
Moje warmińsko-mazurskie powinno gwarantować pogodę i tego się na razie trzymam. Wybieram się w okolice Planetarium, gdzie mają być wystawione teleskopy. Będzie pięknie :-)
OdpowiedzUsuńWarmińsko-mazurskie ma to szczęście, że jest w grupie województw gdzie praktycznie żadna z prognoz nie widzi tam chmur na czas zaćmienia. Więc zdecydowanie tak - będzie pięknie! :-)
UsuńDla mnie prognozy wskazują na słoneczny ranek i rosnące zachmurzenie do 20-40% (północ lubelskiego).
OdpowiedzUsuńOdgrzebałem zdjęcia z 2008 roku:
http://i.imgur.com/GojeFnX.jpg
Wrocław i okolice bezchmurne a co za tym idzie - noc zimna z przymrozkami (właśnie musiałem siedzenie motocykla przecierać przed końcem zmiany w robocie, bo pokryte szronem ;) ). Tak więc jutrzejszy dzionek zapowiada się wyśmienicie. Żałuję jedynie że nie mam żadnego porządniejszego sprzętu, by porobić jakieś fotki.
OdpowiedzUsuńA tu macie dla przypomnienia zaćmienie z 1999 roku ;) (sorki, jakość skanu, wtedy nikt nie myślał że zdjęcia będą cyfrowe :P )
https://www.dropbox.com/s/w03jpza9ggnipmd/za%C4%87mienie_01.jpg?dl=0
https://www.dropbox.com/s/hwf61s2ygk1hbb4/za%C4%87mienie_02.jpg?dl=0
https://www.dropbox.com/s/u2muakadf281ng4/za%C4%87mienie_03.jpg?dl=0
https://youtu.be/0zdO1lxowpU
OdpowiedzUsuńto nie jest sprawiedliwe:(
wiesia
Nie wszyscy zadowoleni będą , a z pewnością osoby które produkują prąd z paneli fotowoltaicznych :) ha ha na południu idealnie z pogodą
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Aż takiej straty nie odczują ;)
UsuńWbrew prognozom piękne słońce. Wystawiłem teleskop przed blok, sąsiedzi wychodzili też popatrzeć.
OdpowiedzUsuńokoło fazy maksymalnej: http://i.imgur.com/v1mgioN.jpg
Hawkeye, napisz coś, udało się? TO BYLO NAJPIĘKNIEJSZE ZAĆMIENIE W MOIM ŻYCIU !!!!
OdpowiedzUsuńmoże Hawk jest załamany? północ miała sporo chmur dzisiaj :(
Usuńteż czekam ze swoją relacją w komentarzu aż coś się tu pokaże...
Hawkeye no nie stwarzaj napięcia, dawaj relację! :D
UsuńP.T.